Witajcie :)
Mój urlop trwa, chociaż zaczął się- powiedzmy, że nie tak jak planowałam.
Byłam wiele razy w Krakowie, ale ten wyjazd zapamiętam na baaaardzo długo.
Pierwotnie zdjęcia z dzisiejszego postu miały być zrobione w Nowym Targu, ale finalnie zrobiłam je w Krakowie.
Planowałyśmy jechać z koleżankami do Nowego Targu. Przesiadka miała odbyć się w Krakowie, kupując bilety liczyłyśmy się z opóźnieniem, ale nie aż z takim, przez który pociąg do Nowego Targu pojechał bez nas. Próba przebookowania biletów się nie powiodła- kolejny pociąg do Nowego Targu odjeżdżał mniej więc o tej porze o której miałyśmy wracać do Krakowa. W dodatku pogoda poprawiała nastroju- padał deszcz. Co robić? Polak głodny to zły Polak, więc poszłyśmy coś zjeść i naradzić się co robić. W grę wchodziło kilka opcji; powrót do domu, podróż do innego miejsca (myślałyśmy o Wieliczce) lub pozostanie w Krakowie. Cóż, przyjechałyśmy no to zostajemy jednak w Krakowie. Poczekałyśmy aż deszcz przestanie padać i ruszyłyśmy na Wawel. Po zrobieniu kilku zdjęć, zauważyłyśmy fajne knajpki na Wiśle. Wydawało mi się że tam zrobię naprawdę ładne zdjęcia, a miejscówka będzie fajnie pasować do stylizacji. Gdy już zeszłyśmy z zamku nad Wisłę, odeszła ze mnie odwaga by zapytać czy mogę w którejś z tych knajpek zrobić fotki. Zamiast tego pomyślałam że zdjęcia przy Wiśle wyjdą fajne. Przy kolejnej fotce, zamachnęłam nogą tak że klapek wpadł mi do wody. Przy pomocy innych udało się go wydostać, ale jakoś straciłam ochotę na zdjęcia, a przy wodzie szczególnie. Sesje skończyłam po jakiejś pół godzinie, już z bezpiecznej odległości od Wisły, na najbliższym placu zabaw.
Outfit składający się z klapek, spodenek i koszulek moim zdaniem lepiej wyglądałby na tle gór niż Wawelskiego Zamku. Jednak wyszło jak wyszło, średnio jestem zadowolona z tych zdjęć.
Całość zostawiam do oceny Wam.
Dzien pelen przygod! Nawet jesli wydarzenia nie byly zbyt sprzyjajace, za pare lat bedziesz wspominala to z usmiechem:-)
OdpowiedzUsuńO rany to faktycznie urlop z przygodami i to niekoniecznie takimi jakie by się chciało, ale zdecydowanie je zapamiętasz ( jakoś zawsze człowiek pamięta o takich zdarzeniach)- no ja na swój urlop muszę trochę jeszcze poczekać , ale cierpliwa jestem to dam radę .
OdpowiedzUsuńCzekam na jakieś foty z Krakowa :-) Lubie to miasto
W tym poście są wszystkie fotki z Krakowa, które nadawały się do publikacji :)
UsuńWhat a misfortune that you didn't manage to catch the train to the place you wanted to go! And after so many adventures you drop your slipper in the river, what else could go wrong? Well, you liked the photos and that's a good thing, because it's a perfect summer look!
OdpowiedzUsuńAle przygody :/ Super ta trzecia fotka :D
OdpowiedzUsuńAle przygody :/ Super ta trzecia fotka :D
OdpowiedzUsuńAle przygody :/ Super ta trzecia fotka :D
OdpowiedzUsuńAle przygody :/ Super ta trzecia fotka :D
OdpowiedzUsuńPiękny look i te Twoje nogi długie
OdpowiedzUsuń