Co ostatnio obejrzałam...

Witajcie kochani, w ostatnim dniu kwietnia :)

Data 30.04., oznacza że majowy weekend przed nami (niektórzy z Was, go pewnie już zaczęli:)).

Chociaż dziś i jutro mam wolne, w poniedziałek pracuje, ale wtorek również mam wolny, więc na pewno zaliczę pierwszego grilla w tym roku, tym bardziej że pogoda zapowiada się przyjemnie :)

A skoro pogoda zapowiada się przyjemnie, to mało kto będzie chciał spędzać czas w domu, oglądając seriale. Gdyby jednak komuś się znudziło grillowanie, albo nie mógł/nie chciał grillować, przygotowałam recenzje seriali, które obejrzałam :)

Jeansowa sukienka i camelowe kowbojki

 Cześć :)

Witam się z Wami przedświątecznie, ponieważ wielkimi krokami zbliża się długi majowy weekend :)

Grill, chill, relax-  perspektywa ta, napawa optymizmem, oby pogoda tylko dopisała, a będzie dobrze :), i będzie można wskoczyć w podobną stylizację, do tej, którą dziś prezentuje na blogu (a może nawet uda się zrobić nowe zdjęcia ;))

Póki co, zapraszam Was, do oglądania tych fot, zrobionych dwa tygodnie temu :)


Phlov peptydowy krem na okolice oczu- moja opinia

 Cześć :)

Święta, święta... i po świętach :)

Czas wracać do rzeczywistości, na szczęście do weekendu zostały tylko dwa dni.

A jak Wam minęły Święta?

Oprócz spotkania rodzinnego, znalazłam też chwilę, a w zasadzie parę chwil dla siebie; był czas na obejrzenie serialu (mam nadzieję że uda mi się wyrobić z publikacją recenzji, jeszcze przed majówką), był czas na ćwiczenia (o czym pisałam na Instagramie), był czas na napisanie kilku postów na blogu, był też czas na pielęgnacje twarzy, co jest niejako tematem dzisiejszego postu:


Phlov

Peptydowy krem na okolice oczu










Nie kupowałam pełnowymiarowego produktu- próbkę kremu, otrzymałam przy zakupie, scrubu do ust, również marki Phlov. Próbka, wystarczyła mi na siedem dni. Nauczona doświadczeniami, wiem że tydzień, wystarczy by ocenić dany kosmetyk :)
Czy warto się skusić na pełnowymiarowe opakowanie?
O tym w dalszej części postu- zapraszam do lektury :)

Granatowa kurtka, czarna sukienka, czarne rajstopy, kapelusz i czarne botki na obcasie + życzenia Wielkanocne

 Witajcie :)

Ponownie wrzucam posta wieczorową( a raczej nocną) porą, ale znów obowiązki mi nie pozwalały mi zajrzeć tu wcześniej :) 

Przygotowań do świąt nie zaczęłam jeszcze, ale praca, praca, praca- na szczęście, za kilka dni obchodzimy Wielkanoc, więc sobie trochę odpocznę, myślę że uda mi się coś porobić na bloga (foty, post, albo jedno i drugie), a dziś zapraszam Was na kolejny post ze stylizacją :)

Podkład Eveline Cosmetics Better Than Perfect- moja opinia

 Cześć, a raczej dobry wieczór :)

Dzień miałam tak zabiegany, że dopiero teraz znajduje chwilę by opublikować posta.

Tym razem, mam dla Was recenzje kosmetyczną:


Eveline Cosmetics 

Podkład

Better than perfect





Scrolując Instagrama, zauważyłam że podkład ten cieszy się sporą popularnością, tj. cieszy się dobrą opinią.
U mnie większość kosmetyków Eveline, cieszy się dobrą opinią, o czym stali czytelnicy mojego bloga, już chyba wiedzą, i nie muszę dodawać, że widząc nowy kosmetyk mojej ulubionej marki, nie zastanawiałam się nad jego zakupem. Po kupnie, przyszedł czas na zapoznanie się z informacjami od producenta. I tak, okazało się producent obiecuje m.in że podkład jest odporny na ścieranie, przyjazny maseczce.
Myślę że po takich obietnicach producenta, jeszcze miesiąc temu, podkład cieszyłby się jeszcze większym zainteresowaniem. Obecnie jednak maseczki trzeba nosić w aptekach ( gdzie dość często bywam, z powodu tego że postanowiłam uzupełnić swoją dietę kilkoma suplementami) i w przychodniach ( mam nadzieję że nikt z czytających ten post, nie odwiedza zbyt często gabinetów lekarskich, tj. jesteście po prostu zdrowi. Tego Wam życzę). 
Mimo wszystko, zapraszam Was do przeczytania recenzji :)

Biała koszula, jeansy rurki z wysokim stanem i czarne botki na wysokim obcasie

 Witajcie :)

Muszę się streszczać z dzisiejszym postem,  ponieważ później lecę pomóc mojej mamie.

Jako osoba dobrze zorganizowana (albo aspirująca do takiej ;)), staram się znaleźć czas na wszystko: i na bloga, i dla znajomych, na pomoc mamie, i na zrobienie zdjęć.

W dzisiejszym poście, kolejna stylizacja- tym razem zrobione w moim nowym mieszkaniu :)