Nivea ,Naturally Good ,odświeżający tonik z organiczną zieloną herbatą -moja opinia

Hej 😀

Uff, mogę odetchnąć z ulgą bo finał przeprowadzki już za mną, teraz muszę się tylko zadomowic w nowym mieszkaniu  i mogę poświęcać więcej czasu na bloga ,bo póki co niemal każda wolna chwila była wypełniona przenoszeniem rzeczy - jakim cudem przez 6 lat się tyle tego nazbierało????

Dziś pora na recenzje kosmetyczną, jednej z najbardziej znanych firm

Mowa o :


Nivea 

Naturally Good 

Odświeżający tonik z organiczną zieloną herbatą 






Marki chyba nikomu nietrzeba przedstawiać 😉
Nazwa sugeruje że jest to kosmetyk naturalny-ta kategoria kosmetyków jest przeze mnie nielubiana, na kontakt z takimi kosmetykami moja cera zazwyczaj źle reaguje ,podrażnienia, wysypka...
Choć z drugiej strony zielona herbata, jest moim ulubionym składnikiem,głównie przez detoksykujące działanie ( ale i zieloną herbatę też lubię wypić 😁)
Nie przedłużając zapraszam ,na lekturę recenzji, gdzie przeczytacie jak ten tonik się u mnie sprawdził 🙂

Co ostatnio przeczytałam...

Cześć ☺

Dziś pora na recenzje książki -która miała pojawić się nieco później ,z racji tego że zajęta przeprowadzką ,hipotetycznie zakładałam że nie będę miała czasu na czytanie 
Wyszło jak wyszło ;po premierze ,okładka pojawiała się wszędzie i tak oto krążąc po Galerii Krakowskiej w oczekiwaniu na pociąg ,stwierdziłam że kupię ,umilając sobie czas oczekiwania na pociąg oraz podróż z Krakowa do Kielc ,a później i całą noc.
Nie doceniałam siebie ,bo padł mój osobisty rekord ;książkę przeczytałam w kilka godzin 
A dziś na blogu recenzja :

Remigiusz Mróz 

Osiedle RZNiW




Liliowe body, jeansy rurki i różowe sandały na wysokim obcasie

Witajcie 😘


Jestem ciekawa czy byliście na wyborach w niedzielę?
Ja byłam;Tak na tych i jak i na tych które odbyły się  dwa tygodnie  temu (niestety mój kandydat nie przeszedł do 2 tury)
Odkąd tylko skończyłam 18 lat ,bardzo chętnie korzystam z tego przywileju prawa do głosowania, nie uważam że ten jeden głos nic nie zmieni 
Okej dość  o wyborach (domyślam się i wręcz nie dziwię się że większość z Was pewnie ma już polityki dość)

Bielenda Make up Academie Vege Flumi fluid Mineralny rozświetlający z sokiem z truskawki - moja opinia

Cześć ☺


Czas pędzi w zatrważającym tempie ,gdzieś mi umknął początek kalendarzowego lata ,zresztą tak jak początek wakacji ( no tutaj mogę się jeszcze usprawiedliwic tym że już nie chodzę do szkoły ,więc nie przywiązuje do tego aż takiej uwagi )
Pomimo tego że koronawirus nie odpuszcza ,póki co nie narzekam na tegoroczne lato - oczywiście jeśli chodzi o ilość czasu wolnego,bo uważam że w tym roku mam go więcej niż w zeszłym 😉


Lato ,lato ,lato - a u mnie nie pojawiła się jeszcze ani jedna recenzja letniego kosmetyku 
Czas więc to nadrobić ,ale wczesniej uchylam rąbka tajemnicy (zgodnie z obietnicą z zeszłego posta ) co to za zmiany się u mnie szykują - otóż zdecydowałam się na przeprowadzkę
Znalezienie nowego lokum ,przyszło mi o wiele łatwiej niż myślałam i od początku sierpnia będę już tam mieszkać, póki co jednak (głównie z powodu miesięcznego okresu wypowiedzenia) zostaje na starym mieszkaniu.

Okey do tematu mieszkania wrócę ,a dziś przedstawiam Wam :

Bielenda 

Make up Academie 

Vege flumi

Fluid Mineralny 

Rozświetlający z sokiem z truskawek 





Marka Bielenda jest mi dobrze znana - ale z produktów pielęgnacyjnych ,bo jeśli chodzi o makijaż to nigdy nie miałam niczego od nich (pomijając mgiełkę ,o której pisałam w zeszłym roku )
Czy ten fluid mi się sprawdził ?

O tym w dalszej części posciaka- zapraszam do lektury ☺

Płaskie sandałki ,krótkie spodenki i tank top

Cześć ☺

Dzisiejszy wpis będzie wyjątkowo na szybko - ostatnio tyle się dzieje że nie mam ani głowy ,ani czasu do tworzenia postów.
Ale coś mi się tam udaje naskrobac ,tak jak teraz ,czy za kilka dni ,gdzie oprócz recenzji kosmetycznej uchyle rąbka tajemnicy (chociaż myślę że Ci którzy śledzą mnie na Instagramie ,oglądają moje InstaStory ,chyba juz wiedzą co to za tajemnica😉)


Nieskromnie mogę się pochwalić że przez te kilka lat blogowania (oł maj gat już niebawem minie 4 rok odkąd rozpoczęłam blogowanie ) przyzwyczaiłam Was do moich stylizacji w których główną rolę grają wysokie szpilki
Buty na wysokim obcasie i spięte włosy to mój znak rozpoznawczy - nie tylko w blogosferze ale i wśród znajomych 😊

Dlatego dzisiejsza stylizacja ,będzie dla Was sporym zaskoczeniem...