Witajcie :)
Po kilku dniach od powrotu z Krakowa wybrałam się na basen; aby trochę popływać no i zrobić kilka zdjęć, które publikuje w dzisiejszym poście :)
Tak w zasadzie to nie byłam sama, tylko z koleżankami. Nie obyło się bez nieprzyjemnej niespodzianki w postaci banknotu który mi się rozerwał gdy go wyjmowałam z portfela, niemalże już przy samej kasie. Chcąc nie chcąc, musiałam wypłacić kolejne pieniądze aby wejść na basen. Dalej już było tylko lepiej, ponieważ na basenie byłyśmy same więc był on w całości do naszej dyspozycji (zapewne dlatego że ten dzień nie należał do wybitnie ciepłych i raczej nie zachęcał do pływania). Woda w basenie nie była najcieplejsza- dwadzieścia cztery stopnie. Mi udało się jednak popływać i zrobić kilka zdjęć, w czarnym stroju kąpielowym który zakupiłam na Aliexpress. Zdjęcia i kostium zostawiam do oceny Wam.
Życzę Wam także udanego długiego weekendu- mam nadzieję że odpoczniecie :)
Do następnego :)
Ciekawy fason wybralas :-) Ja nie potrafie kupowac kostiumow kompielowych online, musze je przymierzac w sklepie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia super :) a co do stroju to kompletnie nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńFajny strój kąpielowy :D
OdpowiedzUsuńCały basen dla siebie - idealne sytuacja na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNietuzinkowy strój
OdpowiedzUsuńHello,
OdpowiedzUsuńDespite this mishap with the torn note, everything went well and you and your friends had fun in that pool, I couldn't stand that water temperature! But you look like a beautiful mermaid in that swimsuit!
Piękne zdjęcia! Bardzo podoba mi się ten kostium- bardzo oryginalny fason. Jest kobieco, zalotnie i sexy- super :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kostium kąpielowy, ma świetny fason :) Sama musiałam zakupić nowy strój kąpielowy (nie mieszczę się w te, które używałam przed ciążą) i wybrałam taki z chińskiego sklepu i bardzo sobie chwalę :) Nie umiałabym kupić stroju przez internet. Przymierzałam chyba z 5 zanim znalazłam dobry, ciężko mi się przyzwyczaić do mojego rozmiaru :D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny! Mam całkiem podobny, też z falbanami, ale czerwony. <3
OdpowiedzUsuńKostium ma ciekawy fason, jeszcze takiego nie widziałam. Ja już dawno nie byłam na basenie. Dobrze że skorzystałaś z okazji bo ukrop potworny. Ja ledwo wytrzymuje w domu choć wiatrak działa na pełnych obrotach.
OdpowiedzUsuń