Isana maska do włosów jednominutowa, olejek arganowy i żurawina- moja opinia

 Witajcie :)

Jakiś czas temu w internetach, zauważyłam że panuje szał na 


Isana 

Maska do włosów jednominutowa

Olejek arganowy i żurawina





Marka jest mi bardzo dobrze znana, głównie za sprawą tanich i dobrych żeli pod prysznic, oraz mydełek do rąk. Jednak jak nigdy nie używałam ich produktów do włosów, tak będąc kilka tygodni temu w Rossmanie, zauważyłam bohaterkę dzisiejszego postu. Postanowiłam sprawdzić czemu ta maska jest tak popularna, że ciężko ją dostać.
Przybyłam, kupiłam, przetestowałam, więc zapraszam do lektury recenzji :)


Od producenta:



Jednominutowa maska do włosów Olej arganowy i żurawina. Do włosów zniszczonych i suchych.






Skład:

Aqua, Dicaprylyl Ether, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Stearyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil, Phenoxyethanol, Parfum, Potassium Sorbate, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Citric Acid, Niacinamide, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Tocopherol.


Ktoś napisał że opakowanie mu przypomina ciasteczko z wróżbą- faktycznie, żółty mały trójkącik i mi się tak skojarzył. Na opakowaniu mamy nazwę marki, produktu, niewielki rysunek olejku arganowego i żurawiny, a także skład i sposób stosowania kosmetyku. Konsystencja produktu jest gęsta, koloru białego i przepięknie pachnie żurawiną. 





I to na tyle z tych rewelacji, bo nie zauważyłam u siebie jakiegoś super efektu na włosach, po użyciu tej maski. Słodki zapach nie przeniósł się na kosmyki, co prawda po wyschnięciu były one miękkie, błyszczące i nawilżone, tyle że moje praktycznie nieporowate włosy zawsze tak wyglądają po umyciu. 
Także nadal nie wiem skąd fenomen i hype na te maseczkę, bo jak dla mnie to szału nie ma. 
Nie żebym żałowała zakupu, bo kosmetyk nie kosztował majątku ( niecałe 4 PLN) i nie wyrzadził krzywdy ani mojej skórze głowy ani moim włosom. 
Może ktoś z bardziej porowatymi kosmykami zauważyłby jej działanie, tak więc ze względu na cenę mogę ją śmiało polecić. 
Maseczkę można dostać w Rossmanie- przy odrobinie szczęścia... i cierpliwości ;)




A może znacie te maseczkę i macie o niej inne zdanie?
Dajcie znać w komentarzach :)
Do następnego :)

12 komentarzy:

  1. muszą ją kiedyś koniecznie sprawdzić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Za tą cenę i tak myślę warto było ją wypróbować - markę oczywiście znam, ale bez bicia przyznam ,ze nikt ich kosmetyków do włosów nie używałam. Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. mi kosmetyki do włosów tej marki średnio służą

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello!
    I don't know the brand here in Portugal, but I'm not one to look for new products either! The packaging is cute and maybe that's why it's captivated people! Have a good weekend!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena bardzo atrakcyjna. Wypróbuję z ciekawości na wakacjach :) Mam nadzieję, że dorwę ją gdzieś w Rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zauważyłam, że u jednych się sprawdza u drugich nie za bardzo ;p chyba od rodzaju włosów zależy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Isana niektóre produkty ma fajne. Tej maski akurat nie znam, ale może wypróbuję ją kiedyś z ciekawości. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może to zależy od włosów . U mnie akurat robi WOW są włosy bardziej nawilżone . Genialna na wyjazd bo po cały dniu na słońcu daje ulge włosom

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja pierwszy raz ją widzę, hmm albo u innych daje lepszy efekt, albo szał jest właśnie przez taką nietuzinkową formę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena śmiesznie niska. Pewnie dlatego nie widać efektów

    OdpowiedzUsuń
  11. Już się raz wypowiadałam . To chyba zależy od włosów ja ją uwielbiam w szczególności na urlopie gdy słonce meczy włosy ona świetnie odżywia i regeneruję

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie jej cena za taka pojemność jest właśnie wysoka, skład też mnie nie przekonuje, dlatego nawet nie planuję jej zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)