Co ostatnio obejrzałam...

 Cześć :)

Jak tam Wasze plany weekendowe? Nadchodzące wolne dni (dla niektórych, bo są osoby które pracują w sobotę i niedzielę) to dobra okazja, by wybrać się do kina- tak jak ja, tydzień temu. Ostatnia seans kinowy, obejrzałam rok temu- był to film 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy. ( recenzja jest na moim blogu TU)

Dziś na blogu, o filmie który miałam obejrzeć rok temu- niestety, pandemia koronawirusa, sprawiła że kina były zamknięte na cztery spusty, a film został wyświetlony, z niemal rocznym opóźnieniem.Nie przeszkodziło mi to jednak cieszyć się, z czegoś, co kiedyś było na wyciągnięcie ręki, niemal już zapomniałam jak wygląda sala kinowa, z radością sobie więc przypomniałam.

Nie przedłużają zapraszam Was na moją recenzje:


Small World








Z jednej polskiej wsi zostaje uprowadzona dziewczynka. Dopiero po czternastu latach udaje się znaleźć dziecko oraz jej porywaczy.




Źródło zdjęć i opisu:

www.fdb.pl




Lato, polska wieś. Mała dziewczynka o imieniu Ola, zostaje porwana. Jej matka, rusza w eskpresowym tempie, na jej poszukiwania. Najpierw pomagają jej okoliczni mieszkańcy, później dociera na granicę, i niemal udaje jej się odnaleźć dziewczynkę, niestety przeszkadza jej w tym policjant, zwracając jej uwagę że jedzie zbyt szybko. Lata mijają, i ten sam policjant- Robert, wciąż szuka Oli. Akcja filmu przenosi się za granicę naszego kraju- najpierw trafiamy z Robertem do Rosji, gdzie grupka dzieci zostaje sprzedana, następnie na Ukrainę, i do Wielkiej Brytanii, gdzie policjant dociera do Oli. Dziewczynka znów mu ucieka, a my jesteśmy świadkami imprezy. Elity, bogaci ludzie, zabawiający się z dziećmi- miejsce imprezy przypomina dom publiczny, a na ścianach są pentagramy, obrazy diabła, a całe to party, przypomina msze dla satanistów.

Robert nadal szuka Oli, udaje mu się ją odnaleźć w Tajlandii, gdzie jako szesnastolatka, pracuje jako prostytutka dla swojego partnera, a ten nie traktuje jej zbyt dobrze. Dziewczyna na początku nie chce wracać do domu, jednak w decyduje się uciekać. W pościg za nimi, rusza szef i partner Oli. Ginie, a nasi bohaterowie trafiają do ambsady, jednak później rodzielają się- Ola wraca do Polski, Robert z kolei do Wielkiej Brytanii, do rezydencji, gdzie nadal odbywają się satanistyczne rytułały, z dziećmi i bogatymi ludźmi.



Temat filmu, to pedofilia, handel dziećmi. Sam film rozpoczyna się cytatem Jakim gatunkiem jesteśmy, jeśli nie potrafimy ochronić własnych dzieci?

za co duży plus. Kolejne sceny są pełne dzieci, nierzadko odurzonych narkotykami\lekami, które lgną do swoich oprawców. Reżyser oszczędził widzowi, scen seksu z nieletnimi- kolejny plus, bo niebyłabym w stanie tego oglądać. Samych scen seksu w filmie nie ma wogule, podobnie jak przekleństw, których jest naprawdę niewiele. Pan Vega nie odmówił też krwawych scen- widzimy scenę obcinania palca, wkładania noża w otwarte oko, a także strzelanin. Mamy też scene samobójstwa, gdzie jedna z ofiar szajki pedofiliskiej- dziewczynka, rzuca się pod pociąg. Jej zwłoki, również później oglądamy na ekranie. Filmowi nie można odmówić akcji- seans trwał około dwóch godzin, nie wynudziłam się, w napięciu czekałam na rozwój wydarzeń. Nie wiem czy można do zaliczyć do plusów, ale film nie jest polskojęzyczny- bohaterowie mówią i po rosyjsku i po angielsku, jedynymi scenami gdzie słyszymy polski, to są te początkowe, zanim Ola zostaje porwana, a także gdy matka jej szuka. Kolejny plus za to że mogłam obejrzeć, w filmie, różne zakątki świata- pokazana jest Rosja, Ukraina, Wielka Brytania i Tajlandia.

Aktorzy również dali radę- pan Adamczyk i Julia Wieniawa, moim zdaniem świetnie zagrali.

Jak już wspomniałam wyżej, nie ma tu zbyt wielu przekleństw, scen seksu brak, mimo to film nie należy do lekkich, przez m.in temat pedofilii nadaje się raczej dla osób o mocnych nerwach.

I to raczej tylko takim osobom, polecam ten film.


Byliście już w kinie?

Oglądaliście ten film?

Co ostatnio oglądaliście ?

Dajcie znać w komentarzach.


Do następnego :)






13 komentarzy:

  1. Słyszałam o filmie. Jeszcze go nie widziałam, ale z pewnością obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy25 września

    Jakim gatunkiem jesteśmy?
    Na Ziemi rzadko komu udaje się uchronić swoje dzieci. Nawet dzieci drapieżników giną bo giną.
    Na naszej planecie ochrona dzieci jest trudna i pracochłonna. Taka jest Matka Natura i chyba nie nam z nią dyskutować.
    Myślę, że to pytanie jest jednak niewłaściwe, bo oznacza, że autorzy filmu nie rozumieją świata w którym żyją. :(
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh very interesting film darling

    OdpowiedzUsuń
  4. That sounds very interesting!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej... wstrząsający film. Nie wiem, czy chciałabym go obejrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  6. W kinie byłam na prawdę bardzo dawno temu. Co do filmu nie oglądam raczej takich wstrząsających :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nie na moje nerwy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wiem czy bym chciała ten film Small World obejrzeć... za mocny

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o tym filmie sporo ale nie wiem czy to jest film na moje nerwy ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno w tradycyjnym kinie nie byłam. Ostatni raz we wrześniu miałam okazję być na pokazie plenerowym. Fajna sprawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Reminds me I am well over-due a trip to the cinema

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)