Cześć ☺
Tak jak pisałam w poprzednim poście, dziś mam dla Was kolejną recenzje kosmetyczną☺
Eveline Cosmetics
Rich Cocount
Delikatna pianka do mycia twarzy
Marka Eveline Cosmetics należy do moich ulubionych, niekiedy zdarzają się buble, chociaż należą one do rzadkości.
Serie
Rich Cocount poznałam za sprawą
Nawilżającego płynu micelarnego i toniku, o którym pisałam
TU.
Płyn ten, nie zaszkodził mojej cerze, co sprawiło że zdecydowałam się też wypróbować piankę do mycia twarzy- o tym czy ona również nie zaszkodziła mojej cerze, dowiecie się z dalszej części postu ☺
Od producenta:
Naturalna, ultradelikatna pianka do mycia twarzy stworzona na bazie bio wody kokosowej dokładnie usuwa zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum. Dzięki łagodnej formule, opartej w 96% na składnikach naturalnego pochodzenia, skóra jest dokładnie oczyszczona, rozświetlona i jedwabiście miękka. Kompleks probiotyczny chroni naturalny, unikalny mikrobiom skóry.
Skład:
Aqua (Water),Glycerin,Cocamidopropyl Betaine,Coco-Glucoside,PEG-40 Hydrogenated Castor Oil,Cocos Nucifera Water,Cocos Nucifera Fruit Juice,Myrciaria Dubia Fruit Extract,Citrus Limon Fruit Extract,Centella Asiatica Extract,Polymnia Sonchifolia Root Juice,Alpha-Glucan Oligosaccharide,Inulin,Lactobacillus,Rubus Idaeus Seed Oil,Sodium Cocoyl Glutamate,Phenoxyethanol,Ethylhexylglycerin,Sodium Benzoate,Potassium Sorbate,Sodium Chloride,Parfum (Fragrance),Citric Acid,Maltodextrin,Coumarin
Kosmetyk otrzymujemy w plastikowym
, białym opakowaniu z dozownikiem, który działa bez zarzutu.
Na opakowaniu, mamy etykietke z kokosem, oraz informacje o produkcie.
Pianka ma lekką konsystencje, o białym kolorze.
Zapach kokosa czujemy, gdy zmieszamy kosmetyk z wodą i myjemy nim buzie- tak jak w przypadku płynu micelarnego, nie jest on sztuczny.
Pianka nie wysusza cery i nie uczuliła mnie.
Nie zauważyłam aby, tak wspomniał producent, kosmetyk rozświetlił cerę czy cera była po nim jedwabiście miękka. Natomiast zaobserwowałam, że produkt rzeczywiście oczyszcza cerę (nie tylko z resztek makijażu, których nie udało mi się usunąć płynem, ale i też z zanieczyszczeń).
Staram się unikać kontaktu z oczami, tego typu kosmetyków i idzie mi to na tyle dobrze, że nie wiem czy pianka szczypie, gdy dostanie się do oka.
Po mniej więcej, dwóch tygodniach stosowania, zauważyłam że pianka podrażniła mi cerę.
Tak więc, opakowanie powinno wystarczyć, minimum na półtorej miesiąca, może dwa. Kosmetyk kosztuje ok. 27 złotych w drogeriach Hebe, można go kupić taniej na promocji, za około 16 złotych.
Moim zdaniem, te 27 złotych to trochę drogo za ten kosmetyk.
Skusiłabym się na niego ponownie na promocji, gdyby nie to że podrażnił mi cerę.
Już do niego nie wrócę, odradzam go, szczególnie osobom o wrażliwej cerze.
Mieliście już tą piankę?
Używaliscie innych kosmetyków Eveline Rich Cocount?
Jakich produktów używacie, do mycia twarzy?
Dajcie znać w komentarzach ☺
Do następnego 😘
Bardzo kusi mnie ta seria, ale na tę piankę raczej się nie skuszę skoro podrażniła cerę...
OdpowiedzUsuńSkoro u Ciebie ten produkt się nie sprawdził to przy mojej cerze mogłoby być podobnie :/ Nie skuszę się na jego zakup. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie uzywam pianki do mycia twarzy swederm
OdpowiedzUsuńSkoro podrażnią cerę to u mnie odpada. Niestety mam wrażliwą skórę i alergiczną :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten kosmetyk się u Ciebie nie sprawdził, fakt cenę trochę za duża jak na piankę do mycia buzi.
Pozdrawiam
Ja miałam inną piankę tej marki i była przyjemna, ale trochę za delikatna, więc ta mnie zbytnio nie kusi :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie testowałam żadnych nowości do mycia twarzy. Od kilkunastu miesięcy używam żelu-kremu do mycia z la Roche Posay, które poleciła mi pani dermatolog. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci pięknej końcówki lipca! ;*
Ja posiadam wrażliwą cere, wiec niestety dla mnie odpada ten produkt. Bardzo ciekawa dokładna ocena produktu!
OdpowiedzUsuńLubię takie pianki, zwłaszcza w pielęgnacji porannej ❤
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale już sam zapach kokosa mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest po prostu ok :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię markę Eveline. Ostatnio coraz częsciej kupuję pianki do mycia twarzy. Szkoda, że ta Cie podrażniła. Raczej jej nie wypróbuje bo obawiam się, że u mnie będzie to samo
OdpowiedzUsuńCiekawe jak u mnie by się ta pianka sprawdziła.:)
OdpowiedzUsuńnie miałam tej pianki i raczej się nie skuszę, skoro podrażniła Ci skórę twarzy. Zapach kokosa w kosmetykach bardzo lubię, więc trochę szkoda że pianka wypadła słabo :(
OdpowiedzUsuńI love coconut in cosmetics ))
OdpowiedzUsuńNie miałam , ale po Twojej recenzji bałabym się ,że mi też może podrażnić cerę niestety :-(
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
kurcze a konsystencja taka cudna :D no i ta cena też wysoka jak za podrażnienie
OdpowiedzUsuńOh very nice foam darling
OdpowiedzUsuń