Jestem ciekawa czy byliście na wyborach w niedzielę?
Ja byłam;Tak na tych i jak i na tych które odbyły się dwa tygodnie temu (niestety mój kandydat nie przeszedł do 2 tury)
Odkąd tylko skończyłam 18 lat ,bardzo chętnie korzystam z tego przywileju prawa do głosowania, nie uważam że ten jeden głos nic nie zmieni
Okej dość o wyborach (domyślam się i wręcz nie dziwię się że większość z Was pewnie ma już polityki dość)
Wstęp wybrałam taki,nie tylko z powodu tego że te wybory to ostatnio temat numer jeden- na miejsce tej sesji trafiłam, dwa tygodnie temu kiedy to wyjściu z lokalu wyborczego ,postanowiłyśmy się przejść z koleżankami a ja przy okazji rozgladałam się gdzie by tu zrobić zdjęcia
Nie sądziłam że kilka dni później będę już podpisywac umowę wynajmu i przenosić rzeczy -niestety jest ich dość sporo ,ja też wolę uniknąć pakowania wszystkiego na szybko (wtedy mogłabym o czymś zapomnieć),więc powolutku je przenoszę.
Coraz bardziej się też oswajam z tym nowym mieszkaniem - na początku było mi ciężko się z tym pogodzić.Coz jeśli chodzi o przeprowadzki ,nie robię ich zbyt często-mimo że mam 27 lat (No okej jeszcze 26 lat 😁) przeprowadzałam się trzy razy ; raz do Kielc z mojej rodzinnej miejscowości (jakieś 7 lat temu ) ,później z poprzedniego mieszkania tu do tego gdzie aktualnie (jeszcze) mieszkam i obecna przeprowadzka, to ta w trakcie której jestem.
Także ostatnie dni były, dla mnie dość intensywne, ale teraz zaczynam tydzień urlopu;oj przyda mi się ,naprawdę.Nie wiem w którym momencie to do mnie dotarło:czy wtedy gdy założyłam dwa różne buty(i w pracy dopiero się zorientowałam ) czy wtedy gdy próbowałam za zakupy zapłacić biletem miesięcznym...
Tak więc trochę wolnego mi się przyda ,podobnie jak zmiana otoczenia, na chwilę oczywiście- po niemal półrocznym siedzeniu w domu ,jadę na kilka dni do Krakowa i zapowiadam też chwilowa przerwę w blogowaniu :kolejny post pojawi się najprawdopodobniej za tydzień
A tymczasem zostawiam Was z kolejną stylizacją
Widziałam w komentarzach ze zaskoczyłam Was ostatnio, tym że pokazałam się w płaskich butach😉
Już mam pomysł na kolejną stylizacje w płaskich butach ,ale to dopiero jak już się rozlokuje w nowym mieszkaniu.
A póki co ,outfit oczywiście ze szpilkami i kolorem liliowym ;notabene najmodniejszym w tym sezonie oraz zdjęciami z lawendą w tle 😉
Czy polubiłam się z tym kolorem ?
I tak i nie.Nie wykluczam że skuszę się jeszcze na kilka rzeczy w tym kolorze i na tym poprzestane.
Body przykuło mój wzrok ,swoim fasonem - ozdobnym ramiączkiem,w formie łańcuszka.
Dobrałam,do niego jeansy rurki ,oraz sandały na wysokim obcasie ,oraz makijaż z mnóstwem sztucznych rzęs (Ci którzy śledzą mnie na Instagramie,zapewne widzieli 😊)
Planowałam wstawić ,ten filmik z makijazem z InstaStory ,tu na bloga ale po pobraniu go ,jakośc była fatalna...
Tak więc zostawiam Was ,tylko ze zdjęciami i pytaniem (trzeci raz je zadam ,ale wiem że sporo z Was jest ze mną tylko na blogu )
Czy fotki w lawendzie mam zaliczone ?😁
O jaka wysoka haha :D
OdpowiedzUsuńWyglądaj świetnie, Lili. Wyglądasz na energicznie ubranego w taki sposób.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Łoł buty <3
OdpowiedzUsuńdżinsy wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńJakie niebotyczne buty, ja zapewne nie przeszłabym w nich ani kroku. Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńjak Ty chodzisz w tych butach :D?
OdpowiedzUsuńWOW! Cool outfit! YOur new shoes are cute!
OdpowiedzUsuńHe, he, 3 razy tak, zdjęcia w lawendzie masz zaliczone. :D W jasnym odcieniu fioletu mam, m.in. top i tenisówki. To piękny kolor. <3
OdpowiedzUsuńPewnie, że byłam na wyborach, zawsze na nie chodzę (tak technicznie to dopiero odkąd skończyłam 18 lat), to taki ważny dzień. ;)
Dobrze, że rozplanowałaś sobie, żeby rzeczy przenosić stopniowo. To bardzo dobre podejście. Nie dość, że oszczędzisz sobie stresów, to jeszcze, tak jak napisałaś, istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że o czymś zapomnisz. ;) Trzymam kciuki, żeby z przeprowadzką wszystko sprawnie poszło. ;)
Przesyłam Ci wakacyjne pozdrowienia! ;*
P.S. Udanego wyjazdu i odpoczynku. ;)
Po tych intensywnych dniach koniecznie przyda Ci się urlop :) stylizacja bardzo ładna, śliczne to body i bardzo fajne buty:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo! :) Podziwiam Cię, że umiesz chodzić w tak wysokich butach.Ja bym się już chyba w nich zabiła ;)
OdpowiedzUsuńHah, aż mi się przypomniało, jak chciałam zapłacić w Rossmannie kartą na obniżki od Polo Marketu, mina kasjerki bezcenna :D 🙈 Wyglądasz jak zawsze świetnie! Uwielbiam twoje buty :) <3
OdpowiedzUsuńZawsze będą mi się z Tobą kojarzyć bardzo wysokie buty :)
OdpowiedzUsuńHow cute! I love the body and that color really suits you.
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja! Życzę miłego urlopu <3 Ja byłam na wyborach, pierwszy raz w Polsce hehe
OdpowiedzUsuńLiliowy kolor to zwycięzca tego sezonu. Wyglądasz doskonale w tym zestawie :-)
OdpowiedzUsuńWonderful photos! Nice look!
OdpowiedzUsuńbody świetne! Jednak moim zdaniem buty troszkę za wysokie ;)
OdpowiedzUsuńW tym sezonie jestem zakochana w liliowym kolorze! Sporo się przeprowadzałaś haha!
OdpowiedzUsuńnie mogę się skupić na stroju, buty przebiły wszystko! Matko jak Ty w nich chodzisz?! :0 Szacun kobieto!
OdpowiedzUsuńStylizacja super się prezentuje :D Na lato jest w sam raz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak...buty na wysokim obcasie to Twój znak firmowy:D Co do przeprowadzki, w życiu robiłam to trzy razy i wiem ile z tym roboty...życzę cierpliwości:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Bardzo fajna stylizacja, a buty jakie wysokie. :D Nie wiem czy długo bym w takich wytrzymała. :D
OdpowiedzUsuńFotki w lawendzie masz zdecydowanie zaliczone. Bardzo ładny top- idealnie komponuje sie z lawendą :-)
OdpowiedzUsuńMój kandydat za to nie wygrał wyborów.. no cóż ...
Baw sie dobrze w Krakowie :-) Też nie znoszę przeprowadzek ( na razie zaliczyłam ich 5 ...)
Olá Lili
OdpowiedzUsuńNão sei como consegues andar nesses saltos altos, mas tu ficas maravilhosa!! Não consegui fazer a tradução do teu blog!!
Feliz fim de semana!
xoxo
marisasclosetblog.com
śliczne body <3 liliowy to ostatnio mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadnie. Buty robią wrażenie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZawsze nosisz takie wysokie buty :) fajnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2020/07/lawendowe-love.html
Oh so cute style darling
OdpowiedzUsuńGreat jeans
xx
Fresh style on rhe summer day..
OdpowiedzUsuńNice style..
You look beautiful..
Fotki w lawendzie super, pięknie wyglądasz, a to body jest mega ❤
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że potrafisz chodzić na wysokich obcasach, ja ledwo daję radę przy 8 cm! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka :)
Jelonkowa
I could not wear such high heels, I would kill myself, I am not joking :D :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja. Ja odkąd mam 18 lat byłam na wszystkich wyborach. Tych teraz też i również mój kandydat nie dotarł do drugiej tury, a mój nowy niestety przegrał z obecnym prezydentem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak oczywiście byłam na wyborach i w sumie nie wyobrażam sobie, żebym miała nie iść. Bardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńOh my, they are so high! But lovely outfit ❤
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne * Instagram * We♥It
Wyglądasz obłędnie, w końcu na wysokim a nawet bardzo wysokim obcasie 😉ile dasz rade w nich wytrzymać zeby nogi nie bolały ?
OdpowiedzUsuńDziękuję 💞
OdpowiedzUsuńGdzieś po 3,4 godzinach mnie zaczynają nogi boleć 😊
Świetne buty <3
OdpowiedzUsuń