Witajcie 🙂
Do napisania tego postu zbierałam się już od kilku tygodni, ale albo nie miałam weny, albo czasu. Zresztą niemal identycznie wygląda sytuacja z robieniem zdjęć. Na szczęście kilka tygodni temu, uzbierałam zapas zdjęć więc mam co publikować. Niebawem długi weekend więc myślę że uda mi się zrobić kolejne zdjęcia a tymczasem dziś mam dla Was fotki zrobione- hm... o ile dobrze pamiętam w kwietniu.
Witajcie :)
Pamiętacie kultowy podkład Eveline Better Than Perfect? (moja opinia TU )
Podkład cieszy się dobrymi opiniami, więc nic dziwnego że producent poszedł za ciosem i wypuścił kolejne produkty Better Than Perfect , w tym bohatera dzisiejszego posta:
Witajcie :)
Majówka 2025 za nami :) Jak ją spędziliście?
Ja niestety nie miałam całkowicie długiego weekendu wolnego, bo 2.05 musialam isc do pracy (co roku obiecuje sobie że wezmę sobie wolne drugiego maja i co roku się to nie udaje :D)
Jednak mimo tego że nie miałam całej majówki wolnej, korzystałam ile sie dało tym bardziej ze pogoda dopisała bo później sie ochłodziło i w sumie taka aura trwa do tej pory.
Właśnie w dzisiejszym poście (który jest niejako powrotem do zdjęć stylizacji na moim blogu:)) mam dla Was outfity idealne na taką pogodę.
Nie będą to jednak zdjęcia jakie od dłuższego czasu publikowałam- tym razem to są selfie, zrobione kilka tygodni temu. Oczywiście już niebawem pojawią się normalne zdjęcia, mogliście ich zapowiedz zobaczyć na moim Instagramie, a tymczasem- zapraszam na selfiaki :)
Witajcie :)
Myślę że każdy z nas miał chociaż raz u siebie i używał kosmetyku z aloesem. Ta roślina charakteryzuje się działaniem przeciwwiursowym, przeciwbakteryjnym a także antygrzybiczym. Wspiera nasz układ odpornościowy, przyspiesza gojenie ran, łagodzi podrażnienia- często stosowany w kosmetykach do depilacji. Ma również właściowości nawilżające- więc warto sięgać po balsamy czy kremy z nim w składzie. Dziś mam dla Was recenzje kosmetyku aloesowego:
Witajcie :)
Co prawda Walentynki 2025 są już wspomnieniem, ale Walentynkowa kolekcja Bell, My Secret Wishes jeszcze jest w sklepach; tak zarówno stacjonarnych (Biedronka) jak i tego internetowego :)
Kolekcja skupia się głównie na makijażu ust, ale i nie tylko; po prostu zauważyłam że tego typu kosmetyków jest najwięcej. Ja zdecydowałam się na
Bell
Hold me lip scrub
01
Sugar kiss
Peeling do ust w słoiczku
Nie przedłużając- zapraszam do lektury recenzji :)
Cześć :)
Często robimy coś po raz ostatni i nawet tego nie wiemy- tak było w przypadku zdjęć które publikuje w dzisiejszym poście :)
Zapraszam do oglądania (I czytania :))
Cześć :)
Mamy marzec, już niebawem Święta Wielkanocne, w sklepach pojawiają się króliczki, zajączki, kurczaczki a u mnie na blogu wita Was zdjęcie w kolorach Bożonarodzeniowych z reniferem i płatkami śniegu...
Bohatera dzisiejszego posta dorwałam dość długo już po Świętach Bożego Narodzenia, recenzuje go jeszcze później, ale to wszystko przez brak czasu.
Cześć :)
Bywacie w Action? Ja tam raz poszłam po sztuczne rzęsy, potem po środki chemiczne do sprzątania. Przy okazji zakupów obejrzałam wszystko w sklepie i byłam pod wrażeniem, bo asortyment mają rozmaity i ciekawy a i ceny są przystępne :) Oprócz rzęs, środków chemicznych mają również kosmetyki. Skusiłam się na kilka produktów i teraz możecie się spodziewać recenzji na blogu. Na pierwszy ogień idzie:
Witajcie :)
Witajcie po dość długiej (przynajmniej jak na mnie) blogowej przerwie.
Moja nieobecność była spowodowana wieloma sprawami, które sprowadzają się tylko do jednego: BRAK CZASU.
Najpierw pochłonęło mnie wdrażanie się w obowiązki w nowej pracy, potem doszło jeszcze wiele innych obowiązków, a potem doszło wiele innych problemów i nie dość że nie miałam czasu, to jeszcze głowy do blogowania. Mam na myśli oczywiście pisanie postów, bo staram się zaglądać na Wasze blogi, robić zdjęcia i testować nowe kosmetyki. A że trochę ich się uzbierało (i zdjęć i kosmetyków) pora coś napisać. Nie obiecuje że wpisy będą się regularnie pojawiać tak jak do tej pory, raz w tygodniu, przynajmniej przez jakiś czas.
Dziś mam dla Was zdjęcia z połowy listopada. Zapraszam do oglądania :)
Witajcie :)
Karnawał, studniówki... Okazji do zrobienia sobie trwałego, pięknego makijażu nie zabraknie :)
A takiego nie ma bez dobrego podkładu i pięknych, nawilżonych ust. Dlatego dziś przychodzę do Was z recenzjami kosmetyków przeznaczonych do tego, pochodzących od włoskiego producenta Karaja. Marka może być Wam znana, choćby z mojego bloga. Nie przedłużając, zapraszam do recenzji:
Witajcie :)
Witajcie w 2025 roku.
Jest to mój pierwszy post w tym roku, a także po dłuższej przerwie. Chociaż nic się nie pojawiło na blogu, od kilku tygodni, odwiedzałam Wasze blogi, przygotowałam nowe wpisy na zapas, a także zrobiłam kolejne foty, które pojawią się w dzisiejszym poście :)