Milky Micellar Water woda micelarna o konsystencji mleczka z Action- moja opinia

 Cześć :)

Bywacie w Action? Ja tam raz poszłam po sztuczne rzęsy, potem po środki chemiczne do sprzątania. Przy okazji zakupów obejrzałam wszystko w sklepie i byłam pod wrażeniem, bo asortyment mają rozmaity i ciekawy a i ceny są przystępne :) Oprócz rzęs, środków chemicznych mają również kosmetyki. Skusiłam się na kilka produktów i teraz możecie się spodziewać recenzji na blogu. Na pierwszy ogień idzie:

Milky Micellar Water

Woda Micelarna o konsystencji mleczka

Zazwyczaj do demakijażu używam płynów micelarnych. Gdyby nie to że nie mogłam go znaleźć w Action, z pewnością pojawiłaby się jego recenzja. Ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. A czy ta woda micelarna da się lubić? O tym w dalszej części postu:)

Wyjątkowo nie pojawią się składniki, a informacje od producenta ograniczę jedynie do sposobu stosowania kosmetyku. Nie chce mi się przepisywać składu (me coulpa) a innych informacji nie posiadam. 

Stosowanie:

Przed użyciem wstrząsnąć Nanieś produkt na twarz za pomocą płatka kosmetycznego. 

Może być również stosowane na oczy i usta. 

Kosmetyk otrzymujemy w białej buteleczce, zamykanej na klik. Zatyczka jest różowa, podobnie jak część tekstu na opakowaniu. Mimo że szata graficzna jest minimalistyczna, to prezentuje się całkiem ładna. Kolor kosmetyku jest biały, bezzapachowy o lekko gęstej konsystencji. 

Jeśli macie wrażliwe oczy to odpuście sobie demakijaż oczu tym produktem- podrażnia je. Jeśli macie mocny makijaż oczy, np sztuczne rzęsy- odpuście sobie demakijaż oczu tym produktem. Nie radzi sobie z rozpuszczaniem klejów którymi przykleja się kępki czy rzęsy na pasku. Jeśli macie tłustą cerę- odpuście sobie demakijaż tym produktem. Strasznie zapycha cerę. Ogólnie kosmetyk jest niezbyt dobry- nie dość że zapchał cerę, to jeszcze zmywanie nim demakijażu jest mozolnym i długim zajęciem, ponieważ nie radzi sobie zbyt dobrze z tym, i trzeba poświęcić sporo czasu, kosmetyku i płatków aby usunąć makijaż z buzi. Nie jest jakiś drogi (kilka złoty, chyba nie więcej niż 7 czy 8 PLN, o ile dobrze pamiętam) ale nie nadaje się dla osób które lubią mocny makijaż, mają wrażliwe oczy i tłustą cerę. Nie polecam Wam tego kosmetyku.

Mieliście już te wode micelarną?

Może u Was sprawdziła się inaczej?

Kupujecie kosmetyki w Action?

Dajcie znać w komentarzach.

Do następnego :)