#HaulGoldenRose- recenzje korektora Just Touch Liquid Concealer i pomadki Glow KissTinted Lip Balm

 Dobry wieczór :)

Mam nadzieję że macie się dobrze i że Wielkanoc minęła Wam radośnie i spokojnie :)

Dziś przychodzę do Was, z recenzją dwóch kosmetyków marki Golden Rose.

Mogłabym je opublikować oddzielnie, ale z racji tego że obydwa produkty, pochodzą od tego samego producenta i zostały zakupione przeze mnie, praktycznie w tym samym dniu i testowanie ich nie korelowało ze sobą (aby moje recenzje były rzetelne, nigdy nie testuje równocześnie, kosmetyków przeznaczonych do tej samej części ciała. Czyli jeśli testuje jakiś podkład, w tym czasie nie sprawdzam jak moja cera zareaguje na nowy krem do twarzy) postanowiłam obydwa kosmetyki, opisać w tym samym poście. 

Enjoy ;)




Just Touch Liquid Concealer

Płynny korektor do twarzy






Od producenta:



Długotrwały korektor o średnim stopniu krycia, który koryguje i ukrywa cienie pod oczami oraz nadaje rozświetlony efekt o naturalnym wykończeniu. Ukrywa przebarwienia, zaczerwienienia i tuszuje niedoskonałości skóry. Wzbogacony o Niacynamid (witamina B3) i witaminę E, wspomaga nawilżenie i ochronę skóry. Produkt łatwo się aplikuje opuszkami palców lub pędzlem.














Skład:



aqua, cyclopentasiloxane, isododecane, hydrogenated polydecene, glycerin, propanediol, vp/hexadecene copolymer, sodium chloride, polyglyceryl-4, diisostearate/polyhydroxystearate/sebacate, silica, caprylic/capric triglyceride, disteardimonium hectorite, phenoxyethanol, polyglyceryl-3 oleate, silica dimethyl silylate, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, synthetic beeswax, tocopheryl acetate, diisostearoyl polyglyceryl-3 dimer dilinoleate, propylene carbonate, potassium sorbate, sodium benzoate, triethoxycaprylylsilane, niacinamide, ethylhexylglycerin, methicone, parfum, tocopherol, helianthus annuus seed oil, (+/-): ci 77891, ci 77491, ci 77492, ci 77499





Kosmetyk otrzymujemy w typowym, dla korektorów opakowaniu, który posiada aplikator.




 
Samo opakowanie jest matowe, przezroczyste, dzieki temu możemy kontrolować ilość kosmetyku.
Szata graficzna jest minimalistyczna- na opakowaniu znajdziemy informacje o tym że korektor jest testowany dermatologicznie, zawiera witaminy B3, E.
Mamy logo marki Golden Rose, nazwę kosmetyku.
Konsystencja jest średnia; ni rzadka, ni gęsta...
Korektor jest bezzapachowy.
Do wyboru mamy 10 odcieni, w różnych tonacjach; 
- ciepłej; 02, 04, 07, 09, 10
- chłodnej; 01, 06, 08
- neutralnej; 03, 05

Mój odcień to 03











Producent informuje, że kosmetyk daje nam, średnie krycie. 
Mi ono w zupełności wystarczyło, być może dlatego że nie mam zbyt wielkich problemów ze skórą pod oczami (żadnych cieni, zaczerwień itp.).
Podobał mi się efekt rozświetlonej skóry pod oczami, który uzyskałam po pomalowaniu się tym kosmetykiem. 
Sama aplikacja jest bardzo łatwa, korektor bez problemu rozprowadziłam pod oczami, używając niewielkiej ilości (chociaż stosując większą ilość, też nie zauważyłam aby rozprowadzanie go było trudniejsze).
Korektor nie zbiera się nigdzie, nie podkreśla zmarszczek, nie podrażnia, nie uczula, ani też nie wysusza delikatnej skóry pod oczami. 
Ciężko mi się wypowiedzieć na temat tego czy wspomaga nawilżenie skóry; nieco wcześniej do swojej diety włączyłam suplementy, które mają takie działanie. 
Nie będę się jednak rozpisywać o tym co to za suplementy; wspomniałam kiedyś o tym na moim InstaStory; każdy człowiek jest inny. Polecanie jakiegoś kosmetyku jest ok, bo najwyżej nas podrażni czy uczuli, natomiast w przypadku suplementów, sytuacja wygląda inaczej. Ktoś może być uczulony na dany suplement (a wiadomo że łykając czy pijąc jakiś tam pierwiastek w formie tabletki, może się to skończyć nawet i na wstrząsie anafilaktycznym), ktoś może brać leki, a nie wszystkie suplementy można brać, gdy zażywa się leki np. przeciwzakrzepowe. 
Także jeśli chodzi o reklamę supli, jestem na nie.
Dlaczego wspomniałam, w takim razie, o suplementacji?
Ponieważ nie chcę Wam tu ściemniać, że korektor ten działa cuda i pięknie nawilża skórę pod oczami. 
Nie zmienia to faktu że sam kosmetyk, jest moim ulubieńcem i z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę :)

Just Touch Liquid Concealer można kupić na wyspach Golden Rose, lub w drogeriach typu Cocolita, eZebra.

Cena korektora nie przekracza 22 złotych, w promocji można go nawet kupić za 17 złotych.
Patrząc na jego użycie, myślę ze opakowanie spokojnie wystarczy na dwa miesiące.

Polecam ten korektor, szczególnie jeśli nie macie większych problemów z cerą :)








Glow Kiss Tanted Lip Balm

Koloryzujący balsam do ust








Od producenta:



Kremowy balsam do ust z filtrem UV SPF 15, który nawilża, wygładza i chroni usta przed szkodliwymi promieniami słonecznymi.

Posiada miękką, wegańską formułę, wzbogaconą masłem shea, kwasem hialuronowym i witaminą E, która pomaga nawilżyć i odżywić usta.

Balsam idealnie się rozprowadza, zapewniając natychmiastowe nawilżenie oraz efekt błyszczących, subtelnie podkreślonych kolorem ust z delikatnym aromatem.

Produkt dostępny jest w 6 odcieniach o orzeźwiających zapachach.










Skład:


hydrogenated polyisobutenem caprylic/capric triglyceride, pentaerythrityl tetraisostearate, glyceryl rosinate, octyldodecanol, c30-50 alcohols, ethylhexyl methoxycinnamate, diphenylsiloxy phenyl trimethicone, butyl methoxydibenzoylmethane, polyethylene, ci 77891, butyrospermum parkii butter, aroma, limnanthes alba seed oil, phenoxyethanol, polybutene, tocopheryl acetate, glyceryl behenate, sodium hyaluronate, octadecyl di-t-butyl-4-hydroxyhydrocinnamate, ci 77491, ci 15850, ci 77499, ci 77492

Każdy z poszczególnych wariantów, ma inny skład 










Z racji tego że mamy do wyboru aż sześć odcieni ( Wanilia, Truskawka, Malina, Brzoskwinia, Wiśnia, Czekolada), nie mogę nie napisać, że każdy odcień ma inne opakowanie ;)
 Ja zdecydowałam się na wanilię, z racji tego że jej odcień wygląda naturalnie :)
Vanilla Latte, jest zapakowana w bladoróżowe opakowanie, z infromacjami o nazwie produktu, odcieniu, terminie przydatności. Nie mogło oczywiście zabraknąć loga marki Golden Rose ;)
Opakowanie posiada zatyczkę, po jej zdjęciu, trzeba wysunąć szminkę.








Odcień pomadki, tu na zdjęciu może wygladać na łososiowy, jednak na ustach jest niemal transparentny.







 Pomadka pachnie wanilią, jest to bardzo przyjemny zapach, nie jest on sztuczny czy nachalny.
Każdy z pozostałych odcieni pachnie, w zależności od koloru; czekolada- wiadomo zapach czekoladowy, brzoskwinia zapach brzoskwiniowy, itp.

Kosmetyk ten ma za zadanie, według producenta, nawilżyć usta.
Niestety, po dwóch tygodniach stosowania tego kosmetyku, nie zauważyłam by one były bardziej nawilżone. (a niestety moje usta lubią się przesuszać, dlatego staram się systematycznie stosować pomadki nawilżające i ochronne). 
Na szczęście, nie wysusza on też ust, nie podrażnia ich- jak dla mnie jest to zwykła pomadka.
Na moich ustach, wytrzymała około trzech godzin, nie znika po jedzeniu czy piciu.



Także jeśli szukacie balsamu do ust, to raczej ten kosmetyk Wam się nie przyda.
Jeśli jednak lubicie pachnące pomadki, ten balsam Wam się spodoba.

Jak większość kosmetyków Golden Rose, pomadkę można kupić na wysepkach Golden Rose, oraz drogeriach Cocolita czy eZebra.

Stosuje pomadkę od dwóch tygodni- a że u mnie ciężko o systematyczność, nie będę tu szacować na ile ona wystarczy.
Cena kosmetyku nie przekracza dwudziestu złotych.

Nie wiem czy się skuszę na tą pomadkę ponownie.






Mieliście któryś z tych kosmetyków?
Lubicie produkty od Golden Rose?


Dajcie znać w komentarzach:)

Do następnego :)

12 komentarzy:

  1. Nie znam kosmetyków z tej firmy, jednak te produkty wydają się ciekawe. Co prawda nie używam korektorów na twarz, ale już pomadka to dla mnie must have. Szkoda, że nie nawilża, ale akoro ładnie pachnie i wygląda, to też nie jest źle. Tylko cena mogłaby być niższa, bo moje ulubione pomadki kupuje już za 9 zł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. JA bardzo lubie produkty od Golden Rose

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pomadka to może być coś fajnego dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Balsam wygląda ciekawie, szkoda jedynie, że nie nawilża, ale trwałość na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od kiedy na twarzy pojawiły się u mnie przebarwienia korektor to dla mnie podstawowy kosmetyk. Ciekawe jakby się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ciągle zapominam o korektorze, jak rano robię makijaż w pośpiechu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne i ciekawe kosmetyki :) Ale mi zupełnie nieznane :)

    Mi Wielkanoc minęła szybko, 1 dzień miałam wolny a w 2 dzień nockę w pracy :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię kosmetyki Golden Rose, więc koniecznie muszę sprawdzić sobie ten korektor. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oh very good concealer, has a nice etxture

    OdpowiedzUsuń
  10. Następnym razem dodaj też zdjęcie jak korektor wygląda po roztarciu tzn w klepaniu w skórę ;)
    Miłego dnia! :)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
  11. ja średnio lubię produkty tej firmy nie sprawdziły mi się za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  12. Korektor by mi się przydał, bo właśnie kończy mi się mój stary ;)

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)