Cześć :)
Nie wiem jak u Was, ale u mnie zima powróciła. Jest biało, wietrznie, zimno, ale nie aż tak, jak rok temu, gdy mieliśmy minus dwadzieścia stopni (albo ponad, zależy gdzie kto mieszka), albo chociażby miesiąc temu, podczas Świąt.
Staram się, choć trochę czasu, spędzać na świeżym powietrzu- aby budować odporność.
Alternatywą jest spędzanie czasu w domu- kiedy to ćwiczę, pracuje nad blogiem, czy oglądam seriale :)
Przedostatnie miesiące 2021 roku, spędzałam w kinie, nadrabiając zaległości filmowe. Po świątecznych spotkaniach z bliskimi, przyszedł czas na nadrabianie zaległości serialowych, o których będzie mowa w dzisiejszym poście- serdecznie zapraszam na pierwszą, w tym roku, porcje recenzji serialowych :)
Kruk. Czorny woron nie śpi.
Na Podlasiu trwa wojna mafii o kontrolę nad biznesem tytoniowym. Policja organizuje nalot na dziuplę lokalnego gangu. Adam Kruk w drodze na akcję poznaje intrygującą, bardzo pewną siebie policjantkę Justynę . Gdy chwilę później kobieta znajduje się w niebezpieczeństwie, to on ratuje jej życie. Ich więź zacieśnia się, gdy Kruk pomaga Justynie w trudnej sprawie zabójstw rudowłosych kobiet. Adam porozumienia nie potrafi jednak znaleźć z komisarzem Kołeckim , który do tej pory sam prowadził śledztwo dotyczące mafijnych interesów. Niechęć i napięcie na komendzie rośnie.Jednocześnie nękające Kruka niekontrolowane problemy z agresją sprawiają, że jego życie staje się nieznośne. Komisarz drży o dobro swojej rodziny. Desperacko szuka pomocy u starej Szeptuchy, podlaskiej znachorki, lekarki skołatanych dusz. Równolegle bezpieczeństwo jego bliskich staje się zagrożone, gdy Kruk wpada na trop mafijnych powiązań
Kontynuacja jednego z najlepszych polskich thrillerów i zarazem mojego ulubionego serialu. Nie mogłam się doczekać, aż będę mogła obejrzeć wszystkie odcinki, tym bardziej że pierwszy sezon wysoko postawił poprzeczkę, a sami wiecie jak to jest z tymi drugimi sezonami...( pierwszy lepszy przykład; Belfer )
Z poprzedniego sezonu, zostało tu całkiem sporo postaci, jest też wiele nowych. W drugim sezonie jest trochę nawiązań do pierwszego, ale jeśli nie oglądaliście pierwszego sezonu, śmiało możecie się zabrać tylko za drugi. Już na początku, mamy policyjną akcje, po której policjanci podejrzewają że na komendzie jest kret. W ten sposób oprócz rozpracowania gangu, funkcjonariusze szukają kreta, a widzowie dowiedzą się kto to, dopiero w połowie sezonu. Nie muszę chyba dodawać że jest osoba po której można by się było tego najmniej spodziewać?;) Mamy też wątek zabójcy rudych kobiet, dodatkowo budujący napięcie w tym serialu. O ile pierwszy sezon był bardzie w klimacie creepy (duchy, czary, sporo brutalnych scen), drugi ma tego trochę mniej, powinno to ucieszyć tych którzy nie przepadają za krwawymi scenami morderstw czy innymi epizodami tortur (scena przewiercenia kolana w pierwszym sezonie, czy ucięcia ręki siekierą). Mamy też sporo magii, oczywiście za sprawą Szeptuchy, która pomaga nie tylko Krukowi. Tak jak w pierwszym sezonie spodobała mi się postać Marka Kapanowa, tak w drugim sezonie polubiłam Justynę, policjantke która pracuje z Krukiem. Postać bardzo ciekawa, po obejrzeniu wszystkich sześciu odcinków, nadal się zastanawiam nad jej zachowaniem... Skoro serial z gatunku sensacyjnego, można się spodziewać zabójstw. Jak już wyżej wspomniałam, choć są one, widz zazwyczaj ogląda martwe ofiary, choć nie zakrwawione. Wyjątkiem jest tu strzelanina pod komisariatem, w której ginie policjant( co to za komisariat, gdzie w jego obrębie giną policjanci?!?!)
Sześć odcinków, drugiego sezonu Kruka, obejrzałam w dwa dni- zarywając nocke. Było warto, bo serial wciąga :)
Dla miłośników kina akcji- pozycja obowiązkowa:)
Nie oglądałam tych filmów, to trochę nie moje klimaty;) Ostatnio niczego właściwie nie oglądam 😅
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za polskimi serialami :x Nie mój klimat niestety.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie.
Blog ♥
Instagram
"Skazana" bardzo mnie ciekawi, ale i również zniechęca. Nie wiedziałam, że jest on stworzony na podstawie książki. Poszukam jej w wolnej chwili. Co do pierwszego tytułu to nie bardzo mnie do niego ciągnie.
OdpowiedzUsuńNiestety nie oglądałam żadnego z tych seriali. Chociaż ta Skazana chodziła mi po głowie przez jakiś czas. Jeśli faktycznie już w drugim odcinku możemy się domyślić, kto ją wrobił to dość słabo, więc chyba jednak sobie odpuszczę :( A co do tego co ja oglądałam ostatnio, to polecam bardzo "Archiwum 81", które jest na Netflixie. Bardzo fajny serial!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńU mnie też biało. Świat za oknem wygląda naprawdę pięknie, jednak ja zdecydowanie jestem ciepłolubna i już wyczekuję wiosny i lata :D
Tych seriali niestety nie oglądałam, ale trochę o nich słyszałam. Rzadko sięgam po seriale, raczej jestem kinomaniakiem, ale obecnie oglądam jeden serial Bojack Horseman i strasznie się wciągnęłam :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Ostatnio nie oglądałam seriali, skupiłam się na filmach. Sięgnęłam po "Tożsamość strachu" oraz "Przewrotny umysł". Oba bardzo fajne, choć ten drugi chyba trochę lepszy. ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci gorące pozdrowienia! ;*
U mnie też zima wróciła :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkcje. Ja ostatnio mam bardziej fazę na książki jak na filmy :)
Pozdrawiam serdecznie
Ja niestety polskich i filmów i seriali fanką nie jestem :D Ostatnio oglądałam jedynie Emily in Paris i nie mogę się doczekać kolejnego sezonu!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
That sounds very interesting!!
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam właśnie obejrzeć serial "Skazana", ale niestety miałam dużo nauki i przygotowań do zaliczenia semestru, że potem totalnie o tym zapomniałam. Dzięki Tobie w końcu sobie przypomniałam i myślę, że jutro zacznę oglądać.
OdpowiedzUsuńJakoś produkcje o mafii średnio mi się podobają, chociaż kto wie czy kiedyś nie obejrzę. Ostatnio wciągnęłam się niesamowicie w serial Czarnobyl- fantastyczna produkcja. Robi wrażenie. Dowiedziałam się dużo o samej katastrofie.
OdpowiedzUsuńJakoś produkcje o mafii średnio mi się podobają, chociaż kto wie czy kiedyś nie obejrzę. Ostatnio wciągnęłam się niesamowicie w serial Czarnobyl- fantastyczna produkcja. Robi wrażenie. Dowiedziałam się dużo o samej katastrofie.
OdpowiedzUsuńniestety nie oglądam polskich dzieł :) nie korcą mnie:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio oglądałam Pakt i nawet mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńKruk mnie zaciekawił, chętnie obejrzę:)