Cześć :)
Mam nadzieję że końcówka wakacji mija Wam dobrze- mi niestety w pracy, na szczęście już od poniedziałku, szykuje mi się kilka dni wolnego. Cieszę się- zazwyczaj w wakacje, staram się brać kilka dni wolnego i w lipcu, i w sierpniu, a w tym roku wyjątkowo, skumulowałam sobie to, na koniec sierpnia/początek września.
Do mojego wolnego, wrócę jeszcze, natomiast dziś, mam dla Was kolejną porcję kosmetycznych ulubieńców- są to kosmetyki, którego odkryłam podczas tegorocznych wakacji.
Wakacje się kończą, ale kalendarzowe lato trwa jeszcze przez kilka tygodni, mam nadzieję że jesienią pogoda też dopisze, więc perełki makijażowe, z dzisiejszego postu, na pewno się przydadzą- chociażby żeby poprawić sobie humorek :)
Dodam jeszcze tylko, że cena każdego z tych kosmetyków, nie przekracza 50 pln ;)
Jeśli więc skusiłam Was- zapraszam do poczytania, tych minirecenzji :)
Hean Nude Glow- paletka do konturowania
Co prawda tą paletkę zakupiłam wiosną, ale w niczym mi to nie przeszkadza, aby nazwać ją ulubieńcem tegorocznych wakacji- idealnie się sprawdziła, do konturowania twarzy, w ciepłe dni (tak, nie rezygnuje w trakcie upałów z makijażu :D)
Paletka zawiera, bronzer, rozświetlacz i róż- dzięki temu że te trzy kosmetyki, są zamknięte w jednym opakowaniu, nadaje się ona, idealnie na podróż :)
Tonacja jest ciepła, daje bardzo delikatny efekt- myślę że fanom delikatnego makijażu się spodoba :)
Ciężko mi porównać jedną z drugą, może w przypadku tamtej, był piękny kokosowy zapach i niestety więcej pracy z aplikacją bronzera.
Nude Glow może i nie pachnie zbyt ładnie, ale za to bez problemu się aplikuje bronzer, jak i pozostałe kosmetyki :)
Cena to 29,99 pln w Hebe :)
Kobo Proffesional
Afterglow
Face set bronze
Kolejna paletka do konturowania- kolejna ulubiona.
Bronzer jest tu zdecydowanie mocniejszy- dlatego używałam jej, głównie na wieczorne wyjścia, czy do sesji zdjęciowej.
Tonacja również w ciepłych kolorach, bronzer i rozświetlacz, pięknie ze sobą współgrały na twarzy, ten ostatni jest trochę bardziej delikatny- dla mnie plus, nie przepadam za rozświetlaczem, więc cieszyłam się że jest on subtelny.
Niestety, jak widać na zdjęciach, rozświetlacz pękł- stało się to gdy, upadła mi ta paletka, kilka dni temu( zresztą nie jest to pierwszy raz, gdy rozwalił mi się jakiś kosmetyk)
Cena regularna to 25,99 zł w Drogeriach Natura.
Ja akurat trafiłam na promocyjną cenę- paletka kosztowała 14, lub 15 złotych( nie pamiętam już dokładnie :D)
Nude Addict Eyeshadow Palette
Miss Beauty paleta cieni do powiek
Golden Rose
Marka Golden Rose, często się pojawia na moim blogu.
Generalnie lubię ich kosmetyki i od dawna, kusiło mnie żeby sprawdzić którąś z ich paletek.
Miesiąc temu, zakupiłam Nude Addict.
Zdecydowałam się na nią, oczywiście ze względu na kolorki- mamy tutaj brązy, beże, czyli uniwersalne kolory cieni, można zrobić dzięki nim makijaż i na dzień i wieczorowy.
Nude Addict daje wiele możliwości makijażowych, spodoba się fanom nudziaków, a praca cieniami jest rewelacyjna- praktycznie same się blendują, nie robią plam i mają bardzo dobrą pigmentacje.
Sama paletka ma bardzo fajną szate graficzną i posiada lusterko w środku :)
Cena to 39,90 na wysepce Golden Rose
Kobo Professional
Eyeshadow base
Baza pod cienie
Najnowsza perełka- zakup z zeszłego tygodnia.
Chciałabym napisać baza jak baza pod cienie, bo rzeczywiście nie wyróżnia się zbytnio niczym, a ja jestem jednak z niej zadowolona, oczywiście ze względu na cene- ciężko znaleźć dobrą bazę w niskiej cenie.
Ta z Kobo, przypomina mi, bazę od marki Affect- jednak jest trochę tańsza, i ma większą pojemność.
Jakość jest ta sama, czyli bardzo dobra, wydajność też- im mniej tym lepiej, gdyż obydwa produkty, zostawiają białe ślady, gdy zaaplikujemy zbyt dużo kosmetyku.
Niestety, minusem może być niehigieniczne opakowanie: bazę otrzymujemy w małym słoiczku, i by wydobyć kosmetyk, używam mojej szpatułki z Kryolanu.
Bo gdybym miała to robić palcami- no nie, nie kupiłabym jej.
Cena to 22,99 zł w Drogeriach Natura.
Wpadł Wam w oko któryś kosmetyk, lub też używaliście któregoś z nich?
Macie jakichś swoich ulubieńców kosmetycznych z tegorocznych wakacji?
Dajcie znać w komentarzach :)
Do następnego :)
Sporo kosmetyków, fajnie że ci skasowały:) Ja akurat nie używam tego typu produktów, więc nic mi nie mówi na firma;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z końcem lata. Cieszymy się nim, ile możemy :)
OdpowiedzUsuńPaleta cieni ma fajne kolory, podoba mi się też paleta do konturowania Hean :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że gustujesz w odcieniach i kolorach, które zdecydowanie do mnie trafiają. Latem stawiam na minimalny makijaż oka i nie maluję prawie wcale twarzy, ale wraz z początkiem jesieni, stawiam na makijaż twarzy również. Paletka Golden Rose jest przepiękna i już wiem, że chcę ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś mniej przykładam uwagę go kosmetyków, ale ten zestaw z Hean chyba miałam kiedyś. Bardzo go lubiłam
OdpowiedzUsuńJa powiem szczerze, że ani marki hean ani kobo nie lubię. Miałam kilka produktów i byłam mega zawiedziona, chociaż pierwszy produkt całkiem fajnie prezentuje się na twarzy.
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
No te pierwsze mają tak piękne opakowanie, że gdybym kontruwała twarz tobym kupiła 😀
OdpowiedzUsuńOh very cute palette darling
OdpowiedzUsuńGreat makeup
ja tak dawno się nie malowałam, że szok :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanych tych wolnych dni :) Wyciskaj z lata ile się da :)
Pozdrawiam serdecznie
Z jednej strony chce się korzystać z wakacji, mimo że szkoła za nami, z drugiej czerwiec czy wrzesień też są ciepłe a tańsze i spokojniejsze na urlopy :). Pierwsza paletka wydaje mi się kusząca :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne odcienie tej paletki z cieniami :)
OdpowiedzUsuńCoz lato jeszcze trwa, ale czuc w powietrzu ,ze koniec nieublaganie sie zbliza :D
Pozdrawiam!
Bardzo kusi pierwszy i ostatni- o marce Kobo slyszałam sporo dobrego :-)
OdpowiedzUsuńTa paletka od Golden Rose jest śliczna!
OdpowiedzUsuń