Witajcie :)
Jak Wam mijają pierwsze dni lutego?
U mnie głównie na szukaniu nowego mieszkania, ponieważ z obecnego wyprowadzam się pod koniec lutego, i bardzo się z tego cieszę. Pisałam o tym już niejednokrotnie, że zeszły rok obfitował w wiele nieprzyjemnych sytuacji, każdą przeżywałam w tym mieszkaniu. Aktualnie to wszystko jest za mną, więc czas się odciąć od przeszłości, zapomnieć, a zmiana mieszkania na pewno mi w tym pomoże :)
Z pewnością na blogu dam znać, jak tylko się przeprowadzę, a dzisiaj przychodzę do Was z kolejną stylizacją.
Zdjęcia robiłam w listopadzie, ubiegłego roku. Dokładnie 11.11.2021- zawsze w Święto Niepodległości, robię ostatnie zdjęcia na zewnątrz. Później dni są coraz krótsze, co powoduje słabe światło, jest zimniej, więc na kilka miesięcy, robię sobie przerwę od zdjęć na zewnątrz, cykając fotki w domu. Na chwilę obecną, mam kilka takich sesji, niebawem się podzielę nimi z Wami, ponieważ lepiej żeby nie czekały one za długo na publikacje- przekonałam się o tym, na przykładzie zdjęc, którymi dziś się z Wami dzielę.
Nie jest ich zbyt dużo, chociaż miało być więcej. Niestety, ale podczas problemów z systemem na laptopie, większość fotek zniknęła, tzn. zostały usunięte. Próbowałam je odzyskać, wszelkimi możliwymi sposobami. Odzyskałam tylko trzy zdjęcia- no cóż. lepsze to niż nic, prawda? :)
Pudroworóżową koszulę, zestawiłam z szarymi kozakami, cielistymi rajstopami, szarą minispódniczką, oraz kurtką i czapką.
Całość zostawiam Wam do oceny :)
Great outfit and cute photos, Lili!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukaniu mieszkania! Bardzo lubię połączenie pudrowego różu z jasnym szarym. <3
OdpowiedzUsuńBuziaki! ;*
Such a beautiful outfit, you look amazing and this is perfect winter styling. I would like to have your boots.
OdpowiedzUsuńkozaki są genialne:D wyglądają przepiękne na nogach:)
OdpowiedzUsuńładnie ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz <3 super ta spódniczka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przeprowadzce życzę, czasem dobrze jest odciąć się od wszystkiego i zostawić złe wspomnienia za sobą. Oby teraz już wszystko było u Ciebie dobrze :*. Szkoda, że pozostałe zdjęcia się pokasowały :/
Powodzenia w szukaniu mieszkania. Świetny look
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużo siły podczas przeprowadzki! ;D Piękne buciki, uwielbiam takie ;)
OdpowiedzUsuńŁooooo idealnie na randkę :D
OdpowiedzUsuńPiękne buty i cały look jest fenomenalnie dobrany!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak mijają mi pierwsze dni lutego? Były dość stresujące, ze względu na sesję na studiach. Obecnie piszę pracę licencjacką, więc jest dość pracowicie.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, kozaczki świetnie podkreślają Twoje długie nogi!
Pozdrawiam serdecznie!
Pierwsze dni lutego mijają dość melancholijnie ... mam jakiś taki osłabiony nastrój przez tę aurę pogodowo- polityczno światową- ale wiosna coraz blizej zatem :-) Ostatnio na nowo odkryłam malowanie co barzdo mnie wycisza i uspokaja.
OdpowiedzUsuńKozaczki cudne- pięknie się prezentują na Twoich nogach :-)
Trzymam kciuki za przeprowadzkę xx
I love your outfit!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kozaki, fajna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz😊 Powodzenia w szukaniu mieszkania👍😊
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak zwykle olśniewająco :D Buty bardzo mi się podobają, chociaż sama bym pewnie nie dała rady w takich zrobić nawet kroku ;)
OdpowiedzUsuńCudne kozaczki :) Bardzo ładna stylizacja :) Pięknie wyglądasz ❤️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie