Cześć ☺
Środa minie -tydzień zginie i nadejdzie weekend, czyli czas odpoczynku ,którego niecierpliwie wyczekuje, ponieważ ten tydzień, to ten z tych cięższych i potrzebny będzie mi odpoczynek.Jednym ze sposobów na taki relaks jest ,weekendowe SPA czyli, maseczki i peelingi 😊
Staram się te dwa dni w tygodniu ,poświęcić na tego typu pielęgnacje, nierzadko jest to okazja by przetestować nowości kosmetyczne,co bardzo lubię☺
W tym poście ,przychodzę do Was z podwójną recenzją ,dwóch peelingów; do ciała i do twarzy.
Obydwa kosmetyki, pochodzą z tej samej serii I love vegan food ,mojej ulubionej marki Eveline Cosmetics
Bez zbędnego rozpisywania się ,o marce i serii ,zapraszam do lektury recenzji kosmetycznych ☺
Eveline Cosmetics
I love vegan food
Cukrowy peeling do ciała
Vanila Extract,coffee ,coconut milk
Od producenta :
Apetyczny, całkowicie wegański, kawowy peeling do ciała z ekstraktem z wanilii delikatnie złuszcza martwy naskórek i oczyszcza. Naturalne drobinki cukru trzcinowego i aromatycznej kawy arabiki delikatnie masują i pobudzają mikrokrążenie. Mleczko kokosowe uelastycznia, odżywia i silnie regeneruje skórę. Ekstrakt z wanilii działa antyoksydacyjnie i wspomaga zachowanie prawidłowego poziomu nawilżenia w naskórku. Pachnący peeling-masaż działa jak pielęgnacyjny zabieg wygładzający, a skóra staje się aksamitnie miękka w dotyku.
Skład :
Glycerin, Sucrose, Propylene Glycol, Aqua (Water), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Coffea Arabica Seed Powder, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Persea Gratissima Oil, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Parfum (Fragrance), Carbomer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Triethanolamine, Xanthan Gum, Citric Acid, Benzyl Benzoate.
Stosowanie :
Nanieś peeling na suchą lub wilgotną skórę ciała. Masuj okrężnymi ruchami przez min. 3 minuty, następnie spłucz wodą. Dla uzyskania najlepszych efektów stosuj 2 razy w tygodniu. Tylko do użytku zewnętrznego.
Peeling otrzymujemy w opakowaniu przypominającym saszetke z zakrętką ,którą przed użyciem kosmetyku należy odkręcić (z tym nie ma żadnych problemów )
musze przyznać że taka forma opakowania mi się podoba ,podobnie jak grafika na opakowaniu : mamy narysowaną wanilie,kokos i ziarnka kawy na srebrno -brzoskwiniowym tle ,oraz napis I love vegan food -wygląda to naprawdę bardzo ładnie ☺
Konsystencja jest lekko galaretkowata ,kosmetyk ma żółty kolor i widzimy tu drobinki - są to chyba te drobinki cukru trzcinowego i kawy ,o których wspomina producent
Całość ma przyjemny ,waniliowo -kawowy zapach ☺
Kosmetyk ,bez problemu rozsmarowuje się na skórze i podczas masażu czujemy wręcz że te drobinki się rozpuszczają,nawilżając i wygładzając skórę a przy tym roztaczając, na niej ,zapach wanilii i kawy.Po spłukaniu zapach ten niestety znika ,skóra jest jednak nawilżona i wygładzona - ja jednak mimo to ,nie rezygnuje z balsamu który zresztą zawsze aplikuje ,nie tylko po peelingu ,praktycznie po każdym myciu.
Peeling nie wysusza więc skóry ,nie podrażnia jej - a w moim przypadku, gdy używałam peelingów cukrowych ,kończyło się to podrażnieniem skóry a niekiedy uczuleniem (niestety w przypadku naturalnych kosmetyków, jest większe ryzyko alergii ) ale ,na szczęście, w przypadku tego peelingu nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków.Dużym plusem jest też to że nie brudzi on wanny - a niekiedy tego typu peelingi potrafią ubrudzić i wannę i płytki i całą łazienkę.Jeśli chodzi o wydajność ; wystarczy na cztery ,pięć użyć przy tym ten piąty trochę na siłę ponieważ trzeba wydobyć peeling z opakowania ,rozcinając je.Cena również jest na duży plus : około 7 złotych w drogeriach Rossman.
Polecam Wam ten peeling ☺
Przepraszam też za wygląd opakowania (nieco pogniecione),
ale już w takim stanie,kosmetyk kupiłam
Eveline
I love vegan food
Gruboziarnisty peeling do twarzy
Z naturalnymi pestkami i bioolejkiem migdałowym
I love vegan food
Od producenta :
Peeling zawiera wyłącznie naturalne drobinki złuszczające w postaci pestek moreli, aktywnie wspomaga proces regeneracji naskórka, pozostawiając cerę idealnie gładką, miękką i odnowioną.
Skład :
Aqua (Water),Cetearyl Alcohol,Glycerin,Prunus Armeniaca Seed Powder,Glyceryl Stearates,Isopropyl Myristate,Ceteareth-20,Prunus Amygdalus Dulcis Oil,Moringa Oleifera Seed Oil,Actinidia Chinensis Fruit Extract,Humulus Lupulus Extract,Cocamidopropyl
Kosmetyk ,otrzymujemy w małej ,uroczej tubce,zamykanej na klik
Opakowanie wygląda bardzo podobnie do peelingu do ciała ,tu mamy jednak kolory srebrno-morelowe ,a także rysynek moreli ,oraz nazwę produktu i informacje o nim.
Peeling ma biały kolor ,widoczne są też drobinki
Kosmetyk ma przepiękny ,słodki ,morelowy zapach.
Podczas masowania nim twarzy,czuć te drobinki ,dlatego lepiej by osoby o wrażliwej cerze ,przez minutę go używały (masowały nim twarz ) ,by nie podrażnić cery.
Peeling świetnie sobie radzi z niedoskonałościami na twarzy i pięknie wygładza cerę.Nie wysusza jej(choć nie ma co liczyć ,na nawilżenie,dla mnie nie jest to problemem, bo po peelingu kremuje buzię ) ,nie uczula.Nie podrażnia, jednak lepiej go nie używać dłużej niż minuta, zwłaszcza jeśli jest się posiadaczem wrażliwej cery.
Jeśli chodzi o peelingi ,stosuje je raz w tygodniu - tak samo ,ten od Eveline i używam dosłownie odrobinke ,a testuje go od miesiąca i nie zużyłam nawet połowy opakowania,więc powinien wystarczyć napewno na dwa miesiące ,a może nawet trzy.
Cena ,jak na tak dobry kosmetyk, jest niska -nie przekracza 20 złotych.
Problem jest z dostępnością :peeling ten wypatrzyłam w Hebe ,niestety w tym momencie nie ma go tam.Zamówiłam go w sklepie
Eveline, niestety nie wiem ,czy można go kupić gdzieś indziej.
Myślę że napewno ,do niego wrócę i serdecznie go Wam polecam ☺
Tak więc ,do żadnego z tych kosmetyków, nie mam zastrzeżeń, bo używało mi się ich bardzo przyjemnie ,a i cenowo też jest ok ☺
Znacie te kosmetyki ?
Jakich peelingów używacie?
Dajcie znać w komentarzach ☺
Do następnego 😘
Ja podobnie jak Ty cieszę się, że weekend za pasem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków jakie przedstawiasz.
Ja też sobie wieczorem w piątek albo w sobotę robię domowe Spa :)
Pozdrawiam
Dawno nie mialam kosmetykow tej marki, chetnie skorzystam z Twych rekomendacji.Ja bardzo lubie peelingi z Biolove.
OdpowiedzUsuńDo twarzy używam peelingu enzymatycznego. Natomiast do ciała bardzo lubię peeling cukrowy Tutti Frutti gruszka i żurawina. Pachnie obłędnie. <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten kawowo-waniliowy mógłby mi się spodobać.
Buziaki! ;*
Jestem wielką fanką wszelkich peelingów do twarzy i ciała! A zapachy owocowe szczególnie mnie kuszą :) Narobiłaś mi ochotę na porządny peeling skóry, lecę pod prysznic :))
OdpowiedzUsuńGreat product
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiłaś mnie tym peelingiem od Eveline :D
OdpowiedzUsuńBędę się za tym produktem rozglądała :D Pozdrawiam.
Peeling do twarzy wpadł mi w oko, kojarzy mi się trochę z innym peelingiem z pestkami moreli, który kiedyś miałam :)
OdpowiedzUsuńLovely facial scrubs!
OdpowiedzUsuńUwielbiam linie Eveline Vegan Food, miałam kokosowy peeling i był świetny, ten kawowy muszę koniecznie wypróbować 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi- to uczucie "Skrobania" drobinek <3 - muszę wypróbować ( jak uda mi się je dostać :-P).
OdpowiedzUsuńObecnie używam kawowego z Body Boom - ma drobinki złota i skóra tak pięknie się lśni :-)
pozdrawiam kochana
Peeling kawowo-waniliowy też mi się podoba, szczególnie jego wyrazisty i długotrwały aromat.
OdpowiedzUsuńCzęsto mieszam prawdziwe fusy z kawy do mojego peelingu do kąpieli��
Najbardziej zaciekawił mnie ten cukrowy peeling do ciała, bo jeśli chodzi o twarz to zazwyczaj wybieram kwasy:)
OdpowiedzUsuńMuszą przepięknie pachnieć:)
Miłego dnia:*
No i już mamy piątek :D ja też już czekałam na weekend bo cały ten tydzień mnie jakoś zmęczył. Przyznam, że są to nowości dla mnie ;) nie słyszałam ani nie stosowałam tych peelingów.
OdpowiedzUsuńŁikend tuż tuż. Mnie jeszcze czeka druga zmiana i mozna świętować dwudniowy odpoczynek. Plany są, ale zależy jak tam pogoda dopisze. Mogłoby chociaż przez pół dnia nie padać. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńBrzoskwinia *.*
OdpowiedzUsuńThese products sound amazing...thanks for sharing dear :-)
OdpowiedzUsuńBeauty and Fashion/Rampdiary/Glamansion
Używałam jakiś czas temu tego peelingu i nawet fajnie się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńThe Body Scrub looks interesting
OdpowiedzUsuńsomething I would really like to try.
Thanks for sharing.
Ann
https://roomsofinspiration.blogspot.com/
These products seems great. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńwww.exclusivebeautydiary.com
Ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://artidotum.blogspot.com/
Waniliowe latte - brzmi przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze tak mówię w środę i już leci z górki :) Produkty kojarzę ale jeszcze ich nie używałam. Fajnie, że produkty się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam ten peeling, bardzo fajnie się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Lubię kosmetyki Eveline, ale tych jeszcze nie miałam. Teraz używam peelingu do twarzy Neutrogena, a do ciała Wellness Beauty z Rossmanna. ;)
OdpowiedzUsuńPeeling mnie bardzo zaciekawił :) z chęcią bym się skusiła. Pozdrawiam kolorowo!
OdpowiedzUsuńLubię te produkty 😁 Świetna i rzetelna recenzja
OdpowiedzUsuńLubię te produkt . Świetna i rzetelna recenzja 😁
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale ten morelowy chętnie bym wypróbowała:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI love that brand :)
OdpowiedzUsuńThank you very much for the wonderful review!
OdpowiedzUsuńOh the looks like good products
OdpowiedzUsuńI have not tried that brand yet
xx
dla samego zapachy bym brała:D i działania oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńEveline to moja ulubiona marka kosmetyków, na pewno spróbuję bo lubię peelingi. Brzoskwiniowy zapach też korci🌞
OdpowiedzUsuńOhhh so pretty especially that body scrub!
OdpowiedzUsuńNajlepszy peeling jest ze świeżych truskawek, polecam. ;)
OdpowiedzUsuńWolę jednak troszkę bardziej delikatne peelingi do twarzy także raczej nie jest to kosmetyk dla mnie 😘😘
OdpowiedzUsuń