Recenzja Garnier AquaBomb nawilżający krem-żel o działaniu antyoksydacyjnym

Witam Was serdecznie 😘

Kochani czy u Was też spadł śnieg??❄
U mnie jeszcze wczoraj było słonecznie i mroźno⛄🌞,a dziś  temperatura lekko poszła w górę i zaczęło sypać.
Ciekawe czy do weekendu śnieg się utrzyma...

Nie wiem czy tylko mi się dziś tak spać chce...😴



Nowy Rok już trwa,a ja jeszcze w tym roku nie napisałam żadnej recenzji kosmetyku
dla Was.Pora nadrobić zaległości, dziś mam dla Was recenzję:

Garnier Aquabomb nawilżający krem-żel o działaniu antyoksydacyjnym.










Dla przypomnienia:jest również maska pod tą samą nazwą ,
nawet przetestowana przeze mnie osobiście.😁😉

Recenzja maski
>>TU<<



Pomimo niezbyt miłych doświadczeniach z maską zabrałam się 
Za ten krem.
Czy okazał się lepszy od Maski?
O tym dowiecie się z dalszej części postu.





Od producenta:

Aqua Bomb – nawilżający żel-krem na dzień. Wzbogacony mocą ekstraktów z owoców granatu i amli, znanych ze swych właściwości antyoksydacyjnych, oraz kwasem hialuronowym, silnym nawilżającym składnikiem aktywnym. Aqua Bomb to więcej niż krem nawilżający – to prawdziwa „bomba” skuteczności, która oferuje wyjątkowe działania:
Natychmiast*: nawilżenie 24h, bardziej promienna i świeża skóra.Po tygodniu*: pełna blasku, miękka i gładsza skóra.Po miesiącu*: jędrna, zdrowo i młodo wyglądająca skóra.
*Test kosmetologiczny na grupie 48 osób po 4 tygodniach.

NASZA FILOZOFIA
Dążymy do wykorzystywania przede wszystkim składników aktywnych pochodzenia naturalnego – antyoksydantów – łącząc je z uznanymi pielęgnacyjnymi składnikami aktywnymi.Skuteczność potwierdzona w badaniach i zweryfikowana w codziennym użytkowaniu.Produkty o optymalnej tolerancji testowane dermatologicznie, aby sprostać wymaganiom każdego typu skóry, nawet wrażliwej.
 Produkt testowany dermatologicznie.




Skład:

Aqua / Water, Glycerin, Dimethicone, Cetearyl Ethylhexanoate, Alcohol Denat., Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Hydroxyethylpiperazine Ethane Sulfonic Acid, Phyllanthus Emblica Fruit Extract, Bisabolol, Dimethiconol, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide, Punica Granatum Extract / Punica Granatum Fruit Extract, Adenosine, Ascorbyl Glucoside, Disodium EDTA, Isopropyl Myristate, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Oxothiazolidinecarboxylic Acid, T-Butyl Alcohol, Tocopherol, Phenoxyethanol, CI 16035 / Red 40, CI 19140 / Yellow 5, Linalool, Farnesol, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Parfum / Fragrance.



Moja opinia:



Najgorszy krem jaki kiedykolwiek miałam!


Gdyzaczęłam go używać nic nie wskazywało na to że zniszczy mi cerę.
Dopiero po około dwóch tygodniach zauważyłam że cera jest tragicznie wysuszoną,pozbawiona blasku a na dodatek wokół oczu zaczęła mnie szczypać i pękać.
Krem spowodował u mnie  okropne zmarszczki.
Moja cera w te kilka tygodni używania kremu postarzała się o kilka lat!
Opakowanie również nie wydaje się jakieś przepiękne-no ale przynajmniej się nie potłucze😉
No a po za tym opakowanie kremu(dla mnie samej) jest sprawą drugorzędną, jeśli kosmetyk jest dobry.
Tu ani opakowanie ani kosmetyk nie zachwycają.
Jedynie fajny kolor lekko różowy oraz piękny owocowy zapach są jedynymi atutami kosmetyku.



Podsumowując:

Jak zniszczyłam sobie cerę w kilka tygodni- oto jak najkrótszymi słowami mogłabym opisać ten krem.
Wysuszoną, popękana cera w dodatku ze zmarszczkami-krem spowodował więcej szkody niż pożytku u mnie w dodatku za  nie małą cenę-około 25 złotych w Rossmanie.
Ja go już napewno nie kupię i zdecydowanie odradzam!



Swoją cerę udało mi się uratować przy pomocy kremu Ogórek Ziaji.


Jeśli chcecie to mogę napisać również o nim recenzję.



Dajcie znać również czy mieliście doświadczenia(może inne) z tym kremem.


Do następnego 😘



53 komentarze:

  1. Oh very interesting products darling
    I like garnier
    xx

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo jestem zaskoczona Twoja opinią. Myślałam, że jak maseczka będzie ten krem dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego produktu nie znam, ale wydaje sie ciekawy. Nie miałam takiego od Garniera jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już dawno przestałam używać kosmetyków z garniera, co jeden to większy bubel...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny kremik ale jakos nie dla mnie :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/01/szary-paszcz-kochamy-za-uniwersalnosc-i.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale kiepsko wyszło z tym kremem :( Wiem, żeby go nie stosować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Maskę miałam okazję wypróbować, otrzymałam kilka sztuk ale raczej nie kupię jej w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello,

    Oh, perfect !

    Sarah, http://www.sarahmodeee.fr

    OdpowiedzUsuń
  9. ja z maski byłam bardzo zadowolona, fajnie nawilżała moją skórę :)

    zapraszam również do mnie na bloga - właśnie pojawił się nowy wpis :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam prrzyjemności testować!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili.
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że się nie sprawdził bo kolor ma rzeczywiście ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. będę unikała tego kosmetyku ! współczuję takich doświadczeń kochana :(

    OdpowiedzUsuń
  13. o kurcze żeby krem zrobił takie szkody . Będę go omijać szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo dobrze wiedzieć Kochana, będę omijać ten krem szerokim łukiem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. używałam tego kremu, i musze przyznać, że równiez mi się nie sprawdził, wysuszał skórę i nie wchłaniał się dobrze:\

    https://justbasicstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Też kiedyś ratowałam cerę przy pomocy ziaji, choc nie po tym kremie ;) Ten snieg to masakra jakas!

    Leyraa Blog

    OdpowiedzUsuń
  17. O no to faktycznie bubel.
    Ostatnio zastanawiałam się nad mgiełką Aquabomb
    Po twojejak recenzji będę się trzymać od niej z daleka.
    O kremie Ziaji chętnie poczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. używałam ten krem jest świetny
    zapraszam <3
    https://jesi-jesaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. a miałam go kupić, hasło jest bardzo przyciągające a mi taka aqua bomba potrzebna pilnie ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurde, szkoda, że kremik nie spełnił Twoich oczekiwań.
    Dobrze, że przeczytałam Twoją recenzję :)
    Pozdrawiam i zapraszam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. I like garnier produtcs..
    Xoxo from Portugal

    marisascloset.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana dobrze że napisałaś ten post.
    Cena dość spora i szkoda że tak niszczy cerę...

    OdpowiedzUsuń
  23. Thanks for sharing these products!

    -Ashley
    Le Stylo Rouge

    OdpowiedzUsuń
  24. od garniera używam tylko płynu micelarnego, reszta mi nie pasuje :)

    http://by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Maskę miałam ale kremu nie używałam i widzę po Twojej recenzji że nie mam czego żałować :)
    Również chętnie poczytam o tym kremie Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie nie zawsze to co firmowe, i reklamowane bywa najlepsze...

    OdpowiedzUsuń
  27. o ja.... masakra. dobrze,że udało się ja jakoś potratować bez wizyty u kosmetyczki. Nigdy nie testowałam tego kremu i jak widzę słusznie

    OdpowiedzUsuń
  28. szkoda, że się nie sprawdził i wyrządził na dodatek szkody :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie korzystałam z tego kremu

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam maskę AquaboMB, co prawda nie zrobiła żadnych szkód, ale też nie było jakichś specjalnych rewelacji.
    Kremu nie używałam i po tym poście raczej się nie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetna recenzja, kosmetyku nie znalam, ale wiem, że nie mam czego żałować.
    A tak w ogóle to jestem u Ciebie po raz pierwszy i bardzo mi się spodobało, więc będę wpadać częściej :)
    Pozdrawiam!

    coscudownego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znałam kosmetyku, pudełeczko ma fajne i chyba nic poza tym :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam kremu, ale ogólnie zawsze ceniłam sobie kosmetyki garniera, więc jestem zaskoczona! :o

    OdpowiedzUsuń
  34. tego akurat nie miałam okazji testować.

    OdpowiedzUsuń
  35. Kojarzę maskę, ale krem to pierwszy raz widzę ;) dobrze wiedzieć, że to bubel...

    OdpowiedzUsuń
  36. Niby krem nawilżający, a tyle szkód narobił.
    Ostatnio zastanawiałam się, czy są kosmetyki, które mają w sobie tylko naturalne składniki i doszłam do wniosku, że chyba jednak nie. :"c
    Cóż, pozostaje mi szukać.
    Życzę powodzenia w doprowadzaniu skóry do normalności!

    http://lisie-wycieraczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Przykro mi z powodu tego, co ten bubel zrobił. Na twoim miejscu w ogóle odwróciłabym się od całej marki garniera, powiedzmy sobie szczerze są lepsze marki. Tak jak mówisz ziaja, ja od siebie polecam nivea. Garniera lubię jako dezodorant :D w tym się sprawdza.
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Anonimowy20 stycznia

    Nie testowałam tego kremu i dobrze wiedzieć, że niszczy cerę.
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. O kurczę to wielka szkoda, że się nie sprawdził. Nie wiarygodne, że aż tak zniszczył skórę ;(
    buzaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Ogółem rzadko używam produktów z garniera, mam delikatną skórę podatną na podrażnienia i różne kremy mnie często uczulały, będę tego produktu unikać. No cóż, zapowiadało się dobrze, a wyszło jak wyszło. :/ Niestety ładne opakowanie nie zawsze idzie w parze z jakością samego kosmetyku.
    Pozdrawiam!
    Koliak
    http://www.codziennekontrowersje.pl/

    OdpowiedzUsuń
  41. Współczuję :( Już wiem, żeby omijać ten krem szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  42. So sad that the cream was a disappointment. Good thing now you know not to repurchase it.

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo przydatna recenzja! Dobrze, że ostrzegasz, że wysusza cerę. Swoją drogą w mnie też za oknem śnieg ;)

    Mój blog - VESTYLISH

    OdpowiedzUsuń
  44. Używałam maski Aquabomb i u mnie sprawdziła się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie przepadam za produktami Garnier. Szkoda, że ten krem tak wysuszył Ci cerę, ale całe szczęście, że znalazłaś dla niej ratunek w innym kosmetyku:)

    OdpowiedzUsuń
  46. I try this mask but it isn't good for me. My skin is so sensitive and this mask excite it. But this cream is so perfect for me :)
    Inspiration by Linda

    OdpowiedzUsuń
  47. Lubię markę,dlatego zdziwiłam się,że ten krem jest taki zły ;3

    OdpowiedzUsuń
  48. Anonimowy27 maja

    What a information of un-ambiguity and preserveness of precious experience regarding unexpected feelings.

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)