Witajcie 😃
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jeśli chodzi codzienną pielęgnację najważniejsza jest pielęgnacja twarzy.
Demakijaż,mycie twarzy ,nakremowanie jej - dla mnie jest to poprostu
niezbędnik.
Jeśli chodzi o kosmetyki do mycia twarzy stawiam na takie ktore równiez mają oczyszczać cerę.
Moglabym się pokusić o stwierdzenie że mam już swój ulubiony kosmetyk do mycia twarzy (pisalam o nim
TU ) , jednak bardzo chętnie sprawdzam inne tego typu kosmetyki (
a być może znajdę lepszy ?)
Dziś przychodzę do Was z recenzją
Bielenda
Oczyszczająco - Nawilżająca pianka do mycia twarzy
Miód Manuka , mleczko pszczele
Cera sucha i wrażliwa
Ci którzy śledzą mojego bloga regularnie ,wiedzą że Marka Bielenda bardzo często się pojawia w moich recenzjach kosmetycznych.
Wiedzą też że nie zawsze są to pozytywne opinie.
A jak jest z tą pianką -- o tym w dalszej części postu 😀
Od producenta:
Innowacyjna pianka do mycia twarzy delikatnie, ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża delikatną i wymagającą cerę suchą i wrażliwą. Niezwykła formuła kosmetyku oparta o unikatowy Miód Manuka, błyskawicznie usuwa zanieczyszczenia. Zapewnia skórze wszystko, czego potrzebuje na etapie oczyszczania, nawilża, koi, chroni skórę przed podrażnieniami, doskonale przygotowuje cerę do dalszej pielęgnacji.
Zawiera cenione, niezwykle skuteczne składniki aktywne.
Miód Manuka – unikatowy miód pochodzący z Nowej Zelandii, najczystszego ekosystemu na świecie. Zawiera witaminy, minerały i kwasy organiczne, jest silnym antyoksydantem, ma bogate właściwości odżywcze i nawilżające. Wygładza i zmiękcza skórę, wspomaga jej regenerację. Poprawia koloryt cery, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia.
Mleczko Pszczele – posiada wyjątkowo wysoką zawartość składników odżywiających skórę, witamin z grupy B oraz witaminę C, dzięki czemu poprawia kondycję i jakość skóry, zmniejsza jej wrażliwość na czynniki zewnętrzne. Zatrzymuje wodę w naskórku, koi, łagodzi.
Efekt: doskonale oczyszczona, świeża, gładka, promienna cera bez uczucia napięcia i dyskomfortu.
Testowany dermatologicznie.
Skład :
Aqua (Water), Stearic Acid, Glycerin, Sorbitol, Coco Glucoside, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Sodium Hydroxide, Cocamidopropyl Betaine, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Vegatable Oil, Honey, Royal Jelly, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Coumarin, benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, CI 19140, CI 14700.
Stosowanie:
Piankę delikatnie rozmasuj na nawilżonej skórze, masuj twarz, aż do uzyskania piany, następnie spłucz ciepłą wodą. W razie dostania się pianki do oczu, natychmiast przepłucz je wodą. Stosuj codziennie rano i wieczorem lub częściej w zależności od potrzeb. Następnie nałóż odpowiedni krem Bielenda.
Moja opinia:
Kosmetyk otrzymujemy w tubce ,zamykanej na
klik.
Szata graficzna tubki jest bardzo ładna ☺
Pianka ma żółty kolor ,jednak nie jest on brudzący.
Zapach pianki jest bardzo przyjemny ; tak jak wskazuje nazwa czuć zapach miodu.
Kosmetyk bardzo łatwo się rozprowadza po twarzy , zresztą równie łatwo go zmyć.
Nie należy pianki nakładać zbyt dużo ponieważ im więcej jej nałożycie ,tym trudniej ją zmyć.
Pianka nawet gdy dostanie się do oka ,nie szczypie ani nie podrażnia.
Moja cera ją również bardzo dobrze toleruje ,nie uczuliła mnie ani nie podrażniła cery.
Jeśli chodzi o działanie pianki zacznę może od tego że rzeczywiście nawilża cerę i na tym koniec działania,bo nie zauważyłam aby łagodziła czy koiła.
Niestety nie sprawdza się również jeśli chodzi o oczyszczanie cery (stosuje ją od ponad miesiąca ) i jej regenerację
|
Pianka po wycisnieciu z tubki |
|
Pianka po kontakcie z wodą |
Podsumowując:
Generalnie pianka po za nawilzeniem cery nie robi nic.
Ale...nie podrażnia cery nie uczula, pachnie ładnie i do tego jest całkiem wydajna ; używam jej od ponad miesiąca i jak narazie ciagle mi jeszcze wystarcza.
Cena (biorac po uwagę to wszystko szczególnie wydajność ) jest w miarę adekwatna ; około 16 zł w Rossmanie (a na promocji pewnie można ją kupić jeszcze taniej ).
Jeśli więc szukacie dobrego kosmetyki do mycia twarzy ;polecam tą piankę
Mieliście już tą piankę?
Znacie inne kosmetyki Bielendy z serii Manuka Honey Nutri Elixir ?
Jakie są Wasze ulubione kosmetyki do mycia twarzy ?
Piszcie w komentarzach ☺
Do następnego 😘
Pierwszy raz widzę ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej pianki, ale gdzieś już miałam okazję o niej czytać, tak więc szata graficzna jest mi znana :) Gdy będę miała okazję, może wypróbuję chodź widzę że nie jest to kosmetyk dla mnie :D ja potrzebuję porządnego oczyszczenia i redukcji niedoskonałości a jeżeli produkt dodatkowo wyrównuje koloryt- to jeszcze lepiej :) Nie mniej jednak, na pewno pianka ma swoje zalety, bo ja bardzo lubię markę bielenda :) Jednak na razie mam pastę do mycia twarzy i jestem z niej zadowolona (ale nie wiem jak się nazywa, bo zamówiłam ją na azjatyckiej stronie) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Nie miałam okazji testować tej pianki :) Zdecydowanie bardziej wolę żele do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ❃
Aleksandra
uwielbiam zapach tej pianki <3
OdpowiedzUsuńRzetelna recenzja. Dobrze, że produkt chociaż ładnie pachnie :) Jakoś nigdy nie przepadałam specjalnie za piankami do mycia twarzy, u mnie sprawdzają się bardziej żele, a następnie kremy do nakładania na noc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mona Bednarska
Nawet nie wiedziałam, ze Bielenda ma taką piankę.
OdpowiedzUsuńZ tej serii nic nie miałam, muszę sprawdzić ten zapach ;-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nią spotykam :)
OdpowiedzUsuńMoże mojej cerze posłuży , jestem ciekawa i może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJeśli się nie sprawdza w oczyszczaniu, to się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńBielendę i miód uwielbiam. Ale tej pianki nie znam... ;)
OdpowiedzUsuńCzyli nie warto ;) hehe
OdpowiedzUsuńKurczę, ja podziwiam kobiety, które tak regularnie dbają o nawilżanie, oczyszczanie itd ja nie mam czasu robić tego 3 razy w tygodniu, a co dopiero rano i wieczorem aaaaa :O
chyba czas to zmienić :O
Facial foam with honey and royal jelly looks good. For me, I clean my face with facial wash contains either tree tea or orange.
OdpowiedzUsuńThanks for review
Tego produktu akurat nie miałam, ale większość kosmetyków tej marki się u mnie sprawdzała
OdpowiedzUsuńSzkoda, że praktycznie tylko nawilża. Szukałabym bardziej czegoś do oczyszczenia cery
OdpowiedzUsuńnigdy nie testowałam ,ale wypróbuje tej pianki :) zapraszam również do mnie https://sweeetdreamsx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnew brand for me, but must be an excellent ptoduct
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale z moja tendencją do uczulania przez kosmetyki nie eksperymentuję. Z mojej strony mogę polecić delikatny krem marki Mixa. Bardzo dobrze się wchłania, nawilża, nie zapycha i przede wszystkim nie uczula :D
OdpowiedzUsuńKasia-mój blog
Ja nie używam kosmetyków tej firmy. Szkoda, że nie do końca się sprawdziła u Ciebie.
OdpowiedzUsuńTodo es tan bonito! Gracias por tu visita! Feliz día precios@!♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńIt looks so nice, I'd like to try it!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej pianki do mycia twarzy zazwyczaj sięgam po jakieś żele :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produkty, no i się raczej na niego nie skuszę skoro się u Ciebie nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńfascyNATKA
Uff… jak to dobrze, że nie mam problemów z demakijażem :D. Ale różne kremiki i pianki lubię (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku), a nawet i maseczkę na twarz mi się zdarzyło testować. Tylko ćśśś! Prawdziwemu „drwalowi” ponoć nie wypada, he, he.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do mycia twarzy, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Nie znam tej pianki, ale chyba się na nią nie skuszę, jeśli nie oczyszcza cery, fajnie, że chociaż nawilża:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ją u Ciebie. Ale...jakoś specjalnie nie będę jej szukać...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Z produktem jeszcze się nie spotkałam, ale raczej nie skuszę go przetestować. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHi Lili
OdpowiedzUsuńI never tryed nothing of that brand!!
But by your opinion it sounds very good product!1
xoxo
marisasclosetblog.com
yes, it seems
UsuńHm... myślę, że pokuszę się o testy choćby dla własnej opinii :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię piankowe, lekkie formuły.
Pozdrawiam serdecznie!
Pastinya produk ini sangat baik ya
OdpowiedzUsuńJa nie lubie sredniakow, wiec raczej nie siegne.
OdpowiedzUsuńNie używałam tego kosmetyku, ale jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTeż go miałam u mnie się fajnie sprawdził :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma bardziej widocznych efektów, że słabo oczyszcza, ale mimo tego chyba skuszę się na tę piankę. :)
OdpowiedzUsuńI love that it contains honey. Looks like a great face cleaner.
OdpowiedzUsuń