Dobry wieczór ☺
Dr Irena Eris
Black Mude Detoxifying Mask&Golden Algae Lifting Mask
Od producenta :
Black Mud Detoxifying Mask & Golden Algae Lifting Mask to detoksykująco-liftingująca kuracja przeciwzmarszczkowa w formie zestawu masek, która perfekcyjnie oczyszcza i intensywnie wygładza zmarszczki. Kuracja zawdzięcza swoją ponadprzeciętną skuteczność zastosowaniu unikalnej formuły pielęgnacyjnej opracowanej przez profesjonalnych kosmetologów Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris. Kluczowym elementem wpływającym na uzyskanie spektakularnych efektów jest synergia działania zawartych w maskach składników aktywnych.
Pierwszy element skutecznego zabiegu rewitalizującego skórę to głębokie oczyszczenie skóry. Wykonujemy go przy wykorzystaniu maski na bazie czarnej, naturalnej brazylijskiej glinki. Maska idealnie eliminuje wszelkie zanieczyszczenia, dotlenia i ujędrnia skórę, poprawia mikrokrążenie, co może być odczuwalne w postaci delikatnego mrowienia skóry. Skóra staje się idealnie matowa i gładka bez efektu napięcia (96%)*.
Druga część zabiegu to użycie odżywczej maski liftingującej ze złotą algą. Połączenie złotej algi z peptydem, o unikalnej sekwencji aminokwasów, zapewnia skuteczne działanie przeciwzmarszczkowe dzięki ochronie włókien podporowych skóry oraz zwiększeniu produkcji kolagenu. Starannie dobrany kompleks olejków i wosków, połączonych z kwasem hialuronowym, gwarantuje odpowiednie nawilżenie, nadając skórze gładkość i miękkość. Maska perfekcyjnie nawilża (93%)* i rewitalizuje (75%)* gwarantując efekt promienistej, miękkiej i aksamitnej w dotyku skóry (100%)*.
*Wyniki badań in vivo w Centrum Naukowo-Badawczym Dr Irena Eris po 4 tygodniach stosowania.
Stosowanie :
Czarną maskę nałożyć na twarz omijając okolice oczu. Pozostawić przez 10 min. Następnie zmyć ciepłą wodą lub wacikiem nasączonym tonikiem.
Po dokładnym osuszeniu twarzy nałożyć złotą maskę. Pozostawić na 15 min. Niewchłoniętą resztę wklepać opuszkami palców lub, jeśli zaistnieje taka konieczność, nadmiar zetrzeć wacikiem.
Pojedyncza tubka każdej z masek wystarcza na przeprowadzenie 2 do 3 zabiegów detoksykująco-wygładzających. Przy stosowaniu zabiegów raz do dwóch razy w tygodniu, zestaw wystarczy do 9 tygodni.
Skład:
• Czarna glinka
• Wosk roślinny pozyskiwany z oliwek
• Olej Babassu
• Masło kakaowe
• Masło Shea
Moja opinia:
Czarna maska:
Mało przyjemny zapach.
Łatwo się ją nakłada ale trzeba
Uważać bo brudzi.Po kilku minutach zastyga na twarz i przy najmniejszym ruchu twarzy ,miałam uczucie ściągania.
Ciężko ją zmyć i przy zmywaniu jej z twarzy brudzi jeszcze gorzej niż przy nakładaniu.(zmywałam ją wodą być może prży zmywaniu jej wacikiem nasączonym tonikiem nie brudzi aż tak )
Po zmyciu maski cera była oczyszczona i strasznie sucha.
Nie zauważyłam aby moja cera źle zareagowała na tą maskę.
Złota maska :
Tu o wiele lepiej z aplikacją.
Fajnie się ją nakładało,zapach tej maski przypomina zapach farby do włosów Garnier.
Maska nie brudzi przy nakładaniu, przy jej wchłanianiu się w cerę, czułam na twarzy delikatną wilgoć.
Po 15 minutach zerknelam na instrukcje obsługi i do lustra:maska nadal była na twarzy a producent zaleca aby nadmiar maski wklepać w skórę.
Zaczęłam tak robić ale niestety moja cera zrobiła się tłusta Pocierania wacikiem niewiele dało ,maska roznosiła się po twarzy,więc
Zdecydowałam że jednak ją spłukam.
Podczas spłukiwania maska nie brudzi tak jak jej poprzedniczka,a po spłukaniu zauważyłam że cera jest świetnie nawilżona.
Kilka minut później znów poczułam uczucie wilgoci na twarzy
A jakieś 20 minut później zauważyłam że obietnice producenta (cera wyglądaładnie niezwykle świeżo, i promienno,a do tego była fantastycznie nawilżona i wygładzona ) zostały spełnione ,dodatkowo drobinki złota zostały na mojej twarzy.☺
Na szczęście dla mnie majówka jeszcze trwa, jak że mam wolne przez matury. Co do zestawu to cena mnie trochę odrzuca ale w tym roku się przekonałam jak drogie może być dbanie o cerę.
OdpowiedzUsuńhttps://miss-uncover.blogspot.com
dobrze, że zakup warty był ceny :) chociaż nie wiem, czy zapłaciłabym tyle ;) a co do pracy po weekendzie- uff, było ciężko :D
OdpowiedzUsuńTa złota maska fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZestaw faktycznie jest drogi. Nad takim zakupem musiałabym się zastanowić. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWow!! Mega kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że maski się sprawdziły, choć cena niestety trochę powala;)
OdpowiedzUsuńPowrót do rzeczywistości po majówce dość ciężki, ale dałam rady;)
Oh very interesting kit
OdpowiedzUsuńxx
Ale super kosmetyki, ta maska bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/05/pudrowa-sukienka-w-groszki.html
Zestaw maseczek faktycznie kosztuje dość sporo, ale produkty z serii dr I.Eris do najtańszych nie należą. Tez bardziej intryguje mnie ta złota maseczka:-) jak nadarzy sie okazja być moze skorzystam i zakupię te maseczki :-) Choc obecnie jestem zachwycon a maską firmy Origins Drink me up :-D
OdpowiedzUsuńMoże ta złota by się u mnie sprawdziła skoro nawilża :) Pomyślę nad jej przetestowaniem jak obecna się skończy :)
OdpowiedzUsuńLeyraa Blog
Ciekawe produkty
OdpowiedzUsuńŚliczne te drobinki złota :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam wszystkich na moją stronę!
Nie znam firmy :/
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Dobrze, że napisałaś o tej czarnej, że brudzi, w takim razie chętnie użyłabym tej złotej, bo nawilża i zostawia ładna drobinki na twarzy :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
Buziaki :*
Daria
Rzadko używam maseczki więc pewnie za tą cenę bym się nie skusiłą mimo działania :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Ja chyba jednak mimo wszystko bym aż 200 zł nie dała :D
OdpowiedzUsuńZłota maska prezentuje się świetnie pięknie sie błyszczy:) CO do czarnych mam troche dystans bo nie wszystkie działają jakby człowiek chciał:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.pl
Z chęcią wypróbowałabym taki zestaw najlepiej pełnowartościowy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czarna brudzi, no nic pozostaje tylko użyć złotej!
OdpowiedzUsuńhttp://sar-shy.blogspot.com
Złota bardzo mi przypadła do gustu :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Jestem ciekawa, jak sprawdziłaby się u mnie czarna maska. Testowałam takie już z dwóch różnych firm, ale żadna nie dała efektów :/
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Ireny Eris, więc te maski też mnie zainteresowały, ale nie wiem, czy wydałabym taką kwotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Wiele słyszałam o tej firmie, jednak bardziej o podkładach...Hm, muszę wupróbować.
OdpowiedzUsuńObserwuję, mam nadzieję na to samo, o ile oczywiście spodoba Ci się mój blog!
M A R C E L I A (KLIK)
Hello
OdpowiedzUsuńFantastic that golden cream!
I wish you a wonderful weekend.
Kisses
Marisa
marisasclosetblog.com
Raczej nie do mojego typu cery :(
OdpowiedzUsuńI love buying and experimenting with new masks! Thanks for sharing these!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
200 zl za kosmetyki to całkiem sporo..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Złota maseczka jest ciekawa.
OdpowiedzUsuń