To jest termin przydatnosci kosmetyku.Czyli jeżeli w tym czasie nie zuzyjemy kosmetyku to go wyrzucamy bezwzględnie.Czym może grozić użycie takiego przeterminowanego kosmetyku?W moim przypadku było to podrażnienie skóry głowy u kogoś innego zapalenie spojówek.Dziewczyny błagam was:patrzcie na termin przydatności!
Teraz napiszę wam o pielęgnacji skórzanych ubrań i butów.Nie wiem czy zauważyłyscie ale po ja po upraniu czarnej skorzanej kurtki obejrzałam ją ze wszystkich stron i stwierdziłam że zrobiła się jakaś taka dziwna.A w dotyku taka nijaka.Czym ją nasmarowałam żeby wyglądała "bardziej wyjsciowo"?Kremem Nivea
.No i przyznam wam że wygląda lepiej niż "bardziej wyjsciowo". ;-)
Ostatnio kupiłam sobie nowe buty(ze skóry )
i dostałam gratis cenną radę:Aby się tak bardzo nie budziły wystarczy je posmarować czymś tłustym np.olejem.Także mam nadzieję że ten post ułatwi wam życie.A może wy znacie jakieś sposoby na pielęgnacje ubrań(nie tylko tych skórzanych)i butów?Czekam na wasze komentarze i maile :-)
dzięki za ten termin przydatności kosmetyków...cóż teraz będę zwracać uwagę na takie rzeczy...
OdpowiedzUsuńcóż wiele moich koleżanek kupuje kosmetyki,potem je chowają bo znalazły nowe i tak w kółko...kosmetyki zalegają w szufladach nawet i po 1,5 roku!!Nie wiedziałam że to może być niebezpieczne...Dzięki
Usuńpost bardzo przydatny...Ja rok temu po dwóch praniach wyrzuciłam swoją ukochaną czarną skórkę ;-( bo się nie nadawała do niczego...
OdpowiedzUsuńposmarowałam swoje buty olejem jak szłam do szkoły i extra!Czyściutkie bo brud po nich spływał ;-)
OdpowiedzUsuńo tych skórzanych rzeczach to ja słyszałam natomiast dzięki za info o terminie przydatności kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuńno i po tym wpisie o masce zreflektorowałam się...Hm rok temu kupiłam odżywke do włosów używałam jej a póżniej nabyłam w promocji drugą odżywkę.Gdy ta druga odżywka mi się skończyła wróciłam do tej pierwszej i po przeczytaniu postu sprawdziłam termin (12 miesięcy)No i już wiem czemu mi włosy wypadają..
OdpowiedzUsuń