Eveline Wonder Match 3w1 serumbaza pod makijaż- moja opinia

 Witajcie :)

Witaj i ty, listopadzie. 

Ostatnie tygodnie były dla mnie okresem dość intensywnym, pełnym różnych decyzji dzięki czemu, mam nadzieję, zakończyłam złą passe w swoim życiu i teraz będzie już lepiej. Czy lepiej to się okaże, jednak  z pewnością listopad będzie dla mnie takim nowym rozdziałem w życiu, gdzie praktycznie wszystko co było do tej pory zniknie. Także z nadzieją patrzę w przyszłość i nie mogę się doczekać co ona przyniesie.

Nieco mniej entuzjastycznie patrzyłam na bohatera dzisiejszego postu:

Eveline

Wonder Match

3w1

Serum-baza pod makijaż 

Z serii Wonder Match Eveline, miałam już kilka produktów ( TU ) i o ile do żadnego z nich nie miałam zarzutów, tak podkłady szału nie zrobiły ale z korektora byłam zadowolona i wracam do niego regularnie :)

Chciałam zakupić bazę pod makijaż Better than perfect, ale że trafiłam na okres promocji w Hebe, owej bazy już nie było. Została tylko ta z Wonder Match, a ja potrzebowałam czegoś taniego pod makijaż.  

Zapraszam do lektury recenzji :)

Od producenta:

Serum-baza pod makijaż to wyjątkowy kosmetyk, który zapewni długotrwały, zachwycający makijaż i dodatkową pielęgnację. Obecność w recepturze peptydów oraz skwalanu wzmocni strukturę skóry i zadba o jej odżywienie. Kwas hialuronowy zatroszczy się o głębokie nawilżenie i optymalne nawodnienie cery. Witamina E sprawi, że twarz nabierze niespotykanego blasku i energii! Zlikwiduje oznaki zmęczenie i zadba o rewitalizację cery. Zadziała na nią pobudzająco i odmładzająco. Serum-baza nie tylko doskonale wypielęgnuje, ale zadba również o przedłużenie trwałości Twojej charakteryzacji! Kosmetyk nadaje się do stosowania jako baza pod makijaż lub jako serum pielęgnacyjne. 

Skład:

Aqua (Water), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, C12-15 Alkyl Benzoate, Cetyl Alcohol, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Dicaprylyl Ether, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Dimethicone, Squalane, Sodium Hyaluronate, Palmitoyl Tripeptide-1, N-Prolyl Palmitoyl Tripeptide-56 Acetate, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Betaine, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Decyl Glucoside, Sodium Polyacrylate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine , Propylene Glycol, Xanthan Gum, BHT, CI 15985, Citric Acid, Sodium Lactate, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Hydroxyacetophenone, Ethylhexylglycerin, Pentylene Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Caprylyl Glycol, Parfum (Fragrance), Limonene.

Kosmetyk otrzymujemy w małej, białej tubce z czarną zatyczką. Baza ma biały kolor, przyjemny delikatny zapach ( nie umiem go określić) oraz oraz konsystencje dość lekką, dzięki czemu nie bałam się o moją cerę

Było to błędem, bo kosmetyk zapchał mi buzię. O zaletach typu nawilżenie, odżywienie się nie wypowiem bo nie mam cery suchej czy zmęczonej. Oznaki zmęczenia pojawiają się u mnie zazwyczaj w okolicach oczu a wtedy radzę sobie z pomocą rozświetlającego makijażu/bakingu. Baza, mimo tego że nie wydaje się ciężka, raczej nie nada się do delikatnej skóry pod oczami, zresztą biorąc pod uwagę to że cerę mi ona zapchała, bałabym się jej używać pod okiem. Skupię się więc na obietnicy przedłużenia trwałości makijażu, a  raczej napomknę o niej bo baza Wonder Match nie przedłuża trwałości makijażu. 

Cóż kosmetyk okazał się bublem i to wcale nie tanim bo jego cena oscyluje w granicach 20-40 złotych (w zależności od sklepu).

Być może dla osób o cerze suchej czy zmęczonej się sprawdzi (dlatego dodam że w dwa tygodnie zużyłam pół opakowania. Jak na taką cenę mogłoby być ono większe) natomiast osobom o cerze tłustej/mieszanej odradzam ją.

Znacie te bazę?

Czego używacie do przedłużenia trwałości makijażu?

Dajcie znać w komentarzach.

Do następnego :)