Bell Amber Soul Luminous Touch rozświetlająca baza do twarzy- moja opinia

 Cześć :)

Pamiętacie jak niedawno pisałam o ostatnim wakacyjnym kosmetyku? (KLIK)

Tego samego dnia, po napisaniu owego postu poszłam z koleżanką do Biedronki (wtedy też na InstaStory pokazywałam Wam baaardzo dziwne bagietki :D) Nie mogłam sobie odmówić również spacery do Strefy Piękna, gdzie natrafiłam na (po)wakacyjną kolekcję marki Bell Olive Amber, mającą podkreślić opaleniznę. Zdecydowałam się na:


Bell

Amber Soul Luminous Touch 

Rozświetlająca Baza do Twarzy



Zapraszam do lektury recenzji :)

Od producenta:


Rozświetlona, świeża i wypielęgnowana cera to podstawa sukcesu w makijażu. Nasza rozświetlająca baza AMBER SOUL LUMINOUS TOUCH nie tylko sprawi, że Twoja cera będzie wyglądała na wypoczętą i pełną blasku, ale przede wszystkim będzie odpowiednio przygotowana do kolejnych etapów makijażu. Produkt zawiera aż 94% składników pochodzenia naturalnego, między innymi ekstrakt z bursztynu wykazujący działania łagodzące oraz regenerujące. Lekka i przyjemna formuła zawiera perłowe pigmenty, które odbijając światło sprawiają, że Twoja skóra wygląda nieskazitelnie. Dostępna jest jedna wersja kolorystyczna: 01 SPARKLY AMBER.



Skład:


Aqua, Mica, Propylene Glycol, Dimethicone, Helianthus Annuus Seed Oil, Bentonite, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Aluminum Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Tin Oxide, Amber Extract, Tocopherol, Phenoxyethanol, Parfum, Linalool, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891


Bazę otrzymujemy w tubce, w kolorze pomarańczowym. Kolor kosmetyku przypomina bardzo jasny odcień podkładu.

Jednak po wklepaniu kosmetyku w skórę, otrzymujemy piękne drobinki mieniące się na różowo.



Baza ma bardzo przyjemny zapach, przypominający pomarańczę.
Na tym zalety kosmetyku się kończą. Podkład nałożony na bazę, strasznie się ciastkuje- próbowałam go aplikować na niemal każdy podkład który mam, niestety ciastka dalej są na twarzy. Myślałam że być może nałożenie pod nią kremu coś da- niestety mam wrażenie że w tym przypadku ciastkował się jeszcze bardziej. Zastosowałam nawet trik wizażysty i zmieszałam bazę z podkładem- nic to nie dało.  
Bubel?
Zależy kto czego szuka, ponieważ kosmetyk świetnie się sprawdzi jako rozświetlacz w konturowaniu na mokro. 
Więc jeśli lubicie błyszczeć i lubicie konturowanie na mokro- jak najbardziej Wam polecam te bazę. 
Nie kupujcie jej jednak jeśli szukacie czegoś pod makijaż!


Amber Soul Luminous Touch jest dostępny w Biedronce, oraz sklepie internetowym Bell. Cena kosmetyku oscyluje w granicach 20 PLN.


Znacie te baze?
Lubicie konturowanie na mokro?
Mieliście jakieś inne kosmetyki z serii Olive Amber?


Dajcie znać w komentarzach:)

Do następnego :)


















7 komentarzy:

  1. I don't know this brand or this type of product. But as you explain, it's not a good product. Thank you for sharing your honest opinion! Have a nice Sunday! Kisses and hugs!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z reguły nie używam żadnych kosmetyków, poza kremem nawilżającym do twarzy (chyba, że mam okres i mnie wysypie, to przykrywam wszystko pudrem :O ) , ale wydaje mi się to fajny kosmetyk, jeśli wybieramy się na jakieś wyjście :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie dla mnie :) Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Słaby ten produkt . Ale za to jak zawsze rzetelna recenzja .

    OdpowiedzUsuń
  5. Już dawno nie miałam nic tej firmy. Kiedyś trochę testowałam. Tego produktu niestety nie znam, nie mogę się o nim wypowiedzieć. Raczej nie jest dla mnie, teraz maluję się naprawdę okazyjnie 😊 raz na jakiś czas. Kilka razy testowałam baze pod make up ale jeszcze nie znalazłam swojej miłości, kosmetyku który sprawdziłby się w 100%. Być może kiedyś to się zmieni 😊 pozdrawiam serdecznie ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię tego typu rozświetlające kosmetyki. Szkoda, że ten okazał się bublem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że się okazał takim bublem :(
    Ale faktycznie może być fajnym rozświetlaczem na mokro. Super dawać tak kosmetykom drugie życie! Ciekawe czy na małej powierzchni nie zrobi ciastka. Oby nie :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)