Bell It's a Match! Concealer- Recenzja korektora Bell Digitalove

 Witajcie.

Od kilku tygodni, chcąc nie chcąc, bierzemy udział w wojnie pomiędzy Biedronką a Lidlem. 

Czy macie aplikacje czy nie- wszakże w TV mamy reklamę porównujące oferty i ceny obydwóch sklepów.

#TemaLidl czy #TeamBiedronka- co wolicie?

Ja, niemalże naturalnie, zostałam w #TeamBiedronka- częściej tam chodzę na zakupy, mimo że i Lidl i Biedronkę mam pod nosem i to praktycznie obydwa sklepy, są obok siebie. 

W obydwóch sklepach można zakupić nie tylko produkty spożywcze, ale i kosmetyki. Zdaje się że w Lidlu jest to Cień (jeśli jestem w błędzie proszę o poprawę, ale rok tam chyba już nie byłam), natomiast w Biedronce rządzi marka Bell. Z ich najnowszej  Walentynkowej kolekcji Digitalove wybrałam 


It's a Match Concealer

Korektor 




Seria ta zawiera jeszcze m.in puder, podkład, jednak u mnie czeka jeszcze na przetestowanie tyle podkładów, że nie wiem kiedy bym opublikowała recenzje podkładu czy pudru, gdybym się na któryś z tych kosmetyków zdecydowała. A tak, 2 tygodnie i sobie opinie wyrobiłam :)


Od producenta:

T'S A MATCH! CONCEALER to więcej niż zwykły korektor - to narzędzie, które pomoże Ci osiągnąć świeże i rozświetlone spojrzenie w każdej sytuacji. Zaufaj naszej formule i daj swoim oczom to, czego naprawdę potrzebują, aby błyszczeć na co dzień. Korektor ma lekką konsystencję, która nie obciąża delikatnej skóry pod oczami, a wyważona pigmentacja sprawia, że idealnie stapia się on ze skórą i nie sprawia problemów aplikacyjnych. Korektor niemal natychmiast maskuje cienie pod oczami. Zawarty w składzie sok z liści aloesu sprawia, że skóra staje się nawilżona, a ekstrakt z białej herbaty wspomaga ochronę przed procesami oksydacyjnymi oraz reguluje wydzielanie sebum.





Skład:
Aqua, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Glycerin, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Titanium Dioxide (nano), Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Dimethiconol, Trimethoxycaprylylsilane, Nylon-12, C30-45 Alkyl Methicone, Aluminum Hydroxide, Panthenol, Propylene Glycol, Mica, C30-45 Olefin, Polysorbate 80, Propylene Carbonate, Hydrated Silica, Ethylhexylglycerin, Hydrogen Dimethicone, Camellia Sinensis Leaf Extract, Triethoxycaprylylsilane, Tin Oxide, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sorbic Acid, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891




Opakowanie korektora jest przeurocza (zresztą tak jak innych kosmetyków z serii Digitalove ) Końcówka odkręcanego aplikatora ma fioletowy kolor. Pozostała część opakowania jest przezroczysta, mamy na niej serduszko, logo marki Bell, oraz inne informacje o kosmetyku m.in odcień.





 Tutaj jest już mnie uroczo, bowiem mamy do wybory dwa warianty; 01 Sensual Ivory, 02 Naughty Beige. Ten ostatni to mój odcień.




Obydwa odcienie są jaśniutkie- z reguły korektor do twarzy, powinien być jaśniejszy od naszej karnacji (ale też nie za bardzo)

Ten korektor nie ma zbyt mocnego krycia, chociaż jego konsystencja mogłaby wskazywać inaczej. Odradzam nakładanie zbyt dużej ilości kosmetyku; wówczas zbiera się m.in zmarszczkach i w załamaniu.  

Nie podrażnia i nie uczula delikatnej skóry wokół oka. Sprawdza się również dobrze jako baza pod cienie- wzmacnia pigment, sprawia że cienie są trwałe. Wydajnością dorównuje innym droższym, niezbyt kryjącym korektorom- w ciągu tych dwóch tygodni nie zużyłam nawet połowy opakowania, a stosuje go niekiedy dwa razy dziennie i na powiekę i pod oczy.

Korektor można kupić i w Biedronce i w sklepie internetowym Bell. 

Cena to około 15 złotych- zdaje się że w Biedronce ten korektor kosztuje coś około 13 złotych, ale nie pamiętam dokładnie, a w błąd nie chce Was wprowadzać.

W każdym razie jeśli szukacie jakiegoś taniego korektora (i nie wymaga krycia) to polecam Bell It's a Match! Concealer. 

Sama z pewnością jeszcze nie raz wrócę do tego kosmetyku :)


Mieliście już ten korektor?

Znacie inne kosmetyki Bell Digitalove ?

Lubcie kosmetyki tej marki?


Dajcie znać w komentarzach :)

Do następnego :)


10 komentarzy:

  1. Bardzo fajny kolor tego korektora. Dawno już nie byłam w biedronce widzę że warto tam się przejść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja uwielbiam swój catrice

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja regularne zakupy robię zarówno w Biedronce, jak i w Lidlu, chociaż ostatnio to Lidl miał lepsze promocje. Tego korektora jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię, gdy korektor za bardzo wchodzi w zmarszczki :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój korektor już jest na wykończeniu i ostatnio właśnie byłam w Biedrze, by tam czegoś poszukać (mam ją dosłownie pod nosem), ale jakoś nic mnie nie zainteresowało. Nie ukrywam, że poszukam tego produktu, bo mi akurat nie zależy za bardzo na dobrym kryciu. Makijaż robię dosłownie na kilka godzin i gdy już mogę, to zmywam go od razu (nie czekając do wieczora). Też nie maluję się codziennie, więc jak na produkt, który będzie w użyciu sporadycznie, będzie on dla mnie wystarczający. Co prawda nie wiem, czy dopasuję się z odcieniem (dwa warianty - oj słabiutko), ale 13 zł / czy też 15 zł, to nie jest dużo. :) Dzięki za polecajkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello,
    The Lidl shop is German and the biedronka shop is owned by a Portuguese group, I'm glad you like that shop better! And I'm glad you liked the cosmetics you bought there!
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście trochę zostaliśmy wplątani w wojnę tych supermarketów, ale staram się to ignorować na tyle ile mogę :)
    Osobiście też bliżej mi do Biedronki, dosłownie plus wolę jej promocje i koszyk faktycznie wydaje się najtańszy.
    Też mi się wydaję, że to właśnie te marki królują w danych sklepach.
    Nie testowałam, ale w tej cenie chętnie się skuszę :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy ten korektor i tani :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie porównuje cen, mam lidla i biedronkę 5 min od domu raz chodzę do jednego raz do drugiego sklepu ;D

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)