Krótki zielony top, jeansowe spodenki, czapka z daszkiem

 Cześć :)

Jak tam Wam mija czerwiec?

U mnie, zgodnie z oczekiwaniem, mam trochę więcej czasu wolnego. 

Cieszę się z tego powodu, ale nie mam zamiaru przyspieszać tempa blogowania. 

Jest dobrze jak jest; mam chwilę wolną, mam ochotę, siadam i piszę, i blogowanie jest dla mnie przyjemniejsze, bo wcześniejsza gonitwa, testowanie kosmetyków, robienie zdjęć, sprawiały że stawało się to przymusem.  Sam Blogger, płata mi figle; sprawdzając komentarze, widzę że na zatwierdzenie komentarzy, czekają komentarze sprzed kilku lat, które już są opublikowane. Jestem ciekawa, czy ktoś z Was ma podobnie? 

Koniecznie dajcie znać w komentarzach, a tymczasem zapraszam do oglądania zdjęć- iście w wakacyjnym stylu.



Ostatnie niedzielne popołudnie, spędziłam w lesie. Miałam robić zdjęcia gdzie indziej, ale doszłam do wniosku że ten las będzie zdecydowanie lepszy. Zresztą ja ostatnio często zaglądam do lasu, dzień wcześniej, późnym popołudniem też tam byłam, tak samo jak tydzień temu. Coś dziwnego się ze mną dzieje, że zamiast wyjść na miasto, idę do lasu, no ale cóż...

Zaledwie zrobiłam kilka zdjęć, a do moich uszu dobiegł odgłos burzy. Zrobiłam jeszcze kilka kolejnych zdjęć, ale widok granatowego nieba mnie przeraził. Przeraził mnie też pies, który nie wiem nawet jak się znalazł obok mnie. Pogłaskałam go (oczywiście uprzednio pytając właścicieli o pozwolenie), zaczęłam się zbierać i wyobraźcie sobie że ten pies, nie ruszył dopóki ja nie ruszyłam. Mimo tego że sam się bardziej bał burzy niż ja, czekał na mnie- nie zasługujemy na psy. 

Wracając jednak do tematu burzy; nie nadeszła. To jest dla mnie wielki minus lata; burze. Podobnie jak komary, osy i inne robactwa. 


Jak już wspomniałam, zdjęć nie udało mi się zrobić zbyt wiele, jednak wybrałam kilka, które dziś publikuje. 

Ubrałam się w krótki zielony top, jeansowe spodenki i założyłam czapkę z daszkiem- mój najnowszy nabytek w szafie. Odkąd ją kupiłam to się z nią praktycznie nie rozstaje, nic w tym dziwnego, bo jest praktyczna; nie dość że chroni głowę w trakcie upałów, to jeszcze jest idealna gdy mam bad hair day. 



Całość, zostawiam do oceny Wam.














Top- MagMac

Spodenki- no name/lokalny sklep

Buty- Decathlon

Czapka- KiK



Dajcie znać co myślicie o całości.

Do następnego :)




10 komentarzy:

  1. Świetnie wyglądasz! Figury tylko pozazdrościć :) Ja burze nawet lubię, ale pod warunkiem że jestem w bezpiecznym miejscu. Las do takich na pewno nie należy.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajna stylizacja:) kojarzy mi się z górskim joggingiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh very good style darling

    OdpowiedzUsuń
  4. Blogger ostatnio cofa komentarze z linkami do zatwierdzenia. Przynajmniej u mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi też do spamu często wpadają komentarze ;p ja do lasu chodzę conajmniej dwa razy dziennie haha także z tobą jest wszystko ok :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, dawno nie byłam u ciebie, sporo na blogu się zmieniło. Na plus rzecz jasna;) Jak mam być szczera, to ja również wolę iść po pracy do lasu niż w miasto. W lesie się uspokajam. Fajna stylówka na wakacje!
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy29 czerwca

    Blogger ostatnio wszystkim daje w kość. Mam nadzieję że nie padnie a wraz z nim nasze blogi odpukać... Chyba bym się załamała wtedy. Już 9 lat pisze na blogu Kasinyswiat i nie chciałabym tego stracić. Świetnie się prezentujesz w tych spodenkach i topie. Widać że dbasz o figurę. Super.

    Spokojnej nocy

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)