Witajcie 🙂
Miałam wrzucić post po długim, czerwcowym weekendzie, tyle że owy weekend jest już od dawna wspomnieniem a ja nie mogłam sie zebrać by usiąść i napisać kilka zdań + przerobić zdjęcia. W końcu mi się to udało (na szczęście bo wyszło by tak że wpis opublikowałabym po sierpniowym długim weekendzie 🤣)
Dziś mam dla Was fotki które robiłam gdzieś w okolicach Wielkanocy (!) , ale klimat niektórych z nich może kojarzyć się z plażowaniem, a i sama stylizacja jest iście letnia 😉