Jantar odżywczy krem do ciała z esencją bursztynową i złotem -moja opinia

Witajcie 😚
Jak tam zaczął się Wasz tydzień??
Mój poprostu okropnie 😣
Mam nadzieję że będzie lepiej ,tym bardziej że dostałam kilka dni wolnego i wyjeżdżam więc liczę na odpoczynek (nie będzie mnie tu kilka dni )
Właśnie zrobiłam sobie małą przerwę w pakowaniu i postanowiłam napisać nowy post ☺


Marki  Jantar chyba nie muszę nikomu przedstawiać ☺
Jest chyba najbardziej znana z kosmetyków do pielęgnacji włosów  (sama nawet pisałam recenzje odżywki -wcierki).
Jednak jakiś czas temu na rynku pojawiły się balsamy i mleczka do ciała.
Dziś mam dla was recenzje jednego z takich kosmetyków :

Jantar 

Odżywczy krem do ciała 

Z esencją bursztynowa i złotem 

Jak się u mnie sprawdził? 

O tym w dalszej części postu ☺ 

Od producenta

Kobiety pragną emanować swoim pięknem, Jantar DNA REPAIR jest tajemnicą ich młodego wyglądu, pielęgnacją aktywizującą procesy odnowy skóry, dzięki mocy kamieni i metali szlachetnych.

Odżywcza formuła anti-ageing poprawia sprężystość skóry i przywraca jej naturalnego piękno.                                           Krem zapewnia efekt zregenerowanej, aksamitnie gładkiej i jędrnej skóry, a subtelny zapach podkreśla zmysłowość.

Skład 

Esencja bursztynowa - stymuluje mechanizmy naprawcze w skórze, dodaje jej energii i poprawia witalność 

Złoto koloidalne- pobudza skórę do syntezy kolagenu i elastyny, dzięki czemu spowalnia procesy starzenia 


Olej perilla- odżywia skórę, poprawia jej elastyczność i jędrność Rozświetlające złote drobinki- dodają skórze subtelnego blasku

Aqua(water),Paraffinum,Liquidum(Mineral oil),Glycerin,polyglyceryl-4 diisostearate/polyhydroxystearate/sebecate,ethylhexyl stearate,Cocos Nucifera (cocount) Oil, magnesium sulfate, Sorbitan Isostearate, Propylene Glycol, Amber Extract, perilla ocymoides Seed Oil, polysilicone -11,Laureth-12,Gold,Butyrospermum Parkii  (shea)butter,tocopheryl acetate, potassium sorbate, Sodium Benzoate, Parfum ( Fragrance ), Citronellol, Limonen,Linalool, mica, Cl77891 (titanium dioxide )Cl77491 (iron oxides),Citric Acid, Cl 19140

Moja opinia :

Krem otrzymujemy w ładnym opakowaniu typowym dla całej bursztynowej serii Jantar.

Opakowanie posiada dozownik który ułatwia aplikacje.

Jeśli chodzi zapach to jest on trochę  ciężki, czuć tu trochę bursztynu i trochę  olejku arganowego.

Jednak w miarę wchłaniania się balsamu w skórę, zapach robi coraz bardziej mniej wyczuwalny.

Kolor kremu 

Jeśli chodzi o aplikacje to nie ma lekko :ciężko się go wsmarowywuje w skórę ,i choć dość szybko się wchłania to pozostawia tłusty film na skórze, wiec najlepiej go nakładać gdy mamy sporo czasu i nigdzie nie spieszymy się,bo ten tłusty film znika po około godzinie.

Po tym czasie na skórze wyczuwam delikatny zapach bursztynu,sama skóra jest nie tyle nawilżona co rewelacyjnie wygładzona ,i zauważyłam że pojawiają się drobinki złota.

Są one jednak mało widoczne, tylko w blasku światła.

Krem nie powoduje żadnych podrażnień czy innych problemów skórnych.

Podsumowując:

Mnie osobiście ten krem nie powalił swoim działaniem.

Jednak nie wykluczam jego ponownego kupna,ale tylko raz na kilka miesięcy i to okazjonalnie.

Cena kremu to około 16 złotych za 200 ml w Rossmanie  ( w promocji można go kupić za niecałe 13 złotych ).

Mi to 200 ml wystarczyło na około 6,7 użyć.

Ani nie polecam ani nie odradzam. 

Lubicie kosmetyki Jantar?

Mieliście już ten krem lub inny kosmetyk do ciała z Bursztynowej Serii Jantar? 

Piszcie w komentarzach ☺ 

Do następnego 😚