Zdrowa i piękna- bezpieczeństwo w salonie kosmetycznym (moje porady)

 Cześć :)

Zgodnie z ostatnią ankietą na InstaStory( jeszcze raz dziękuje za udział :)), dzisiejszy post będzie poświęcony, bezpieczeństwu w salonach kosmetycznych- czyli jak wybrać takie miejsce, gdzie zrobimy się na bóstwo, dobrze się będziemy czuć, i nie złapiemy żadnej bakteri, grzyba czy wirusa :)

Zapraszam do lektury :)

• Czym można się zarazić w salonie\gabinecie kosmetycznym?

Generalnie wszystkim. HIV, HPV, grzybica- to tylko niektóre z chorób, które możemy wynieść z takiego miejsca.  

Salon kosmetyczny, podlega przepisom Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Osoba decydująca się na otwarcie działalności gospodarczej tego typu, musi spełnić odpowiednie wymogi (gabinet musi mieć toaletę, pomieszczenie socjalne, odpowiednie urządzenia do sterylizacji  narzędzi używanych do zabiegów kosmetycznych, szczegółów nie będę tu wypisywać, wszakże nie pisze tu o zakładaniu własnego gabinetu kosmetycznego:p)

Już na etapie umawiania się na wizytę do kosmetyczki, możemy sprawdzić czy to  miejsce jest bezpieczne :)

• Research czyli poszukiwania salonu kosmetycznego.

Jeżeli decydujemy się skorzystać z usług branży beauty, mamy do wyboru: salon, gabinet lub mobilną kosmetyczkę( czyli taką, która przyjedzie do nas do domu). Te ostatnią zazwyczaj ogłaszają się na portalu Olx- wystarczy wpisać w Google „olx kosmetyczka miejscowość w której mieszkamy” i możemy przebierać w ogłoszeniach. Szukając salonu czy gabinetu, pomocne są strony typu Booksy czy Moment, gdzie możemy się zapoznać z ofertą i cennikiem danego salonu czy gabinetu, oraz umówić się na wizytę bez rozmowy. Można  popytać też znajomych,  gdzie oni chodzą na paznokcie, czy rzęsy- może Wam kogoś polecą. Warto też bezpośrednio iść do jakiegoś salonu, pod pretekstem wypytania o ceny i termin i „obczaić gabinet”. 

• Jak powinien wyglądać salon\gabinet kosmetyczny?

Dobra, wchodzimy do tego salonu,  i od razu szukamy wzrokiem autoklawu. Jest to urządzenie, które sterylizuje narzędzia do zabiegów kosmetycznych. Większość salonów, posiada autoklaw- taki jest wymóg sanepidu, gdyby nie było autoklawu, gabinet\salon został by zamknięty przez sanepid. Równie istotna jest myjka ultradźwiękowa, która myje narzędzia i je dezynfekuje.

Warto się rozejrzeć także za certyfikatami, potwierdzającymi ukończenie kursów czy szkoleń, pracowników. Patrzymy też czy jest czysto, czy pracownicy wkładają narzędzia do autoklawu i myjki, dezynfekują miejca pracy, wyrzucają jednorazowe narzędzia np pilniczki. Nie muszę chyba dodawać, że takie miejsce musi wręcz lśnić  czystością ;)

  Inaczej sytuacja wygląda gdy decydujemy się na mobilną kosmetyczke- takiej osoby nie skontroluje sanepid. Warto jednak podpytać ją, jakie kursy skończyła, gdzie oddaje narzędzia do sterylizacji i jak je czyści (może ma autoklaw i myjke w domu, być może dogadała się z jakimś gabinetem kosmetycznym, stomatologicznym)

Gdy korzystamy z mobilnych usług kosmetycznych, osoba wykonująca zabieg, przed rozpoczęciem czynności,  powinna  je zdezynfekowac ( jak to powinno wyglądać, napisałam w dalszej części postu :))

• Upiększanie, nie od każdego...

Zanim jeszcze się umówimy na wizytę, zastanówmy się z jakich usług chcemy skorzystać, bo niektóre wymagają nie tylko ukończenia kursów, ale i szkół kosmetycznych. Jeżeli decydujemy się na makijaż, to wiadomo że nie są potrzebne żadne szkoły kosmetyczne. To samo dotyczy rzęs, paznokci, brwi...

Jeżeli jednak decydujemy się na np. kwasy- tutaj musi być szkoła kosmetyczna. Bez tego, taka osoba nie zostanie dopuszczona do kursu czy szkolenia o kwasach. Jeśli pani czy pan twierdzi że  jest samoukiem- lepiej sobie odpuścić, ponieważ najprawdopodobniej, nie ma pojęcia o dezynfekcji i sterylizacji. Korzystając z usług takiej osoby bez, chociażby  kursu kosmetycznego (gdzie jest poruszany temat przepisów BHP), narażacie swoje zdrowie.

• Przed zabiegiem...

Ok dobra, wiemy że pani czy pan, jest po szkole kosmetycznej,ma kilka kursów, autoklaw i myjka są więc możemy korzystać. Jednak warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które kosmetyczka powinna wykonać przed zabiegiem:

-Dezynfekcja i higiena; osoba która nam wykonuje zabieg kosmetyczny, MUSI mieć rękawiczki założone. Najlepiej żeby je założyła przy nas. Przed zabiegiem maniciuru\pediciuru stopy\dłonie powinny być dodatkowo zdezynfekowane jakimś sprayem np Skinseptu. Jeżeli nie ma rękawiczek i dezynfekcji to jest ryzyko zakażenia. Miejsce wykonywania zabiegu, też powinno być zdezynfekowane, zanim je zajmiemy.

-Sterylizacja narzędzi nie to samo co dezynfekcja. Czasami pani czy pan, bierze narzędzia, psika je jakimś sprayem( np. Aniospray Quick )a następnie wyciera je ręcznikiem papierowym. To jest dezynfekcja narzędzi , powinna być sotosowana w przypadku przedłużania rzęs oraz mobilnych usług kosmetycznych, niemniej dezynfekcja narzędzi nie może  zastępować sterylizacji, która jest niezbędna przy zabiegach gdzie następuje przerwanie ciągłości skóry (regulacja brwi, makijaż permanentny, przekłuwanie uszu, a nawet cążki do wycinania skórek) Nie jest to też czyszczenie narzędzi- do tego służy myjka ultradzwiękowa. 

- Narzędzia; pęsety, frezy, cążki powinny być wysterylizowane. Są jeszcze tzw jednorazowe narzędzia, które po zabiegu należy wyrzucić. Są to: pilniczki, bloczki polerskie, aplikatory czy szczoteczki do rzęs. 

Warto na te ostatnie zwrócić uwagę, bo czasami słyszę o dziwnych praktykach. I tak, np. niektóre kosmetyczki mają w zwyczaju pilnik i bloczek wykorzystywać kilka razy do tej samej klientki, po zabiegu chowając go do szafki i oznaczając go imieniem i nazwiskiem klienta. Raz mi się zdarzyło wyjść od pani, bo bloczek polerski był używany przede mną , na kimś innym. Są to metody które są niedopuszczalne.

- Wygląd i zachowanie kosmetyczki; Kosmetyczka też człowiek, może jej coś wyskoczyć na twarzy, nie musi być pachnąca i pięknie ubrana, ważne żeby była czysta. Druga sprawa to zachowanie. Idziemy się relaksować, jeżeli jesteśmy zadowoleni z jej usług- wracamy. Kiedyś chodziłam do pani, która przy każdej mojej wizycie narzekała na zdrowie; a to ją brzuch bolał, a to serce, a to zatrucie pokarmowe, a to niewyspała się bo ją coś zdenerwowało. Inna pani skrytykowała mój makijaż, gdy przyszłam do niej na paznokcie. Wiecie że ja lubię mocny makijaż, a pani nie chodziło o to że jest on brzydki, tylko zbyt wyzywający. Nie prosiłam o analize makijażu, jeno o paznokcie ( które i tak musiałam w domu spiłować, bo kształt paznokci pozostawiał wiele do życzenia). 

Podsumowując:

Nieważne czy idziemy do salonu, czy gabinetu kosmetycznego, czy zapraszamy kosmetyczkę do domu. Najważniejsze by osoba wykonująca nam zabieg, była czysta, schludna, nie obrażała nas, miała rękawiczki, kwalifikacje do wykonywania zawodu, pojęcie, środki  do dezynfekcji i sterylizacji, no i oczywiście umiejętności :)

Źródła zdjęć:

www.pinterest.com

www.pixabay.com

Jestem ciekawa, czy Wy zwracacie uwagę na sterylizacje i dezynfekcje, gdy korzystacie z usług kosmetycznych?

A może trafiła Wam się kiedyś niemiła przygoda u pani kosmetyczki?

Dajcie znać w komentarzach :)

Do następnego :)