Witajcie :)
Ponownie wrzucam posta wieczorową( a raczej nocną) porą, ale znów obowiązki mi nie pozwalały mi zajrzeć tu wcześniej :)
Przygotowań do świąt nie zaczęłam jeszcze, ale praca, praca, praca- na szczęście, za kilka dni obchodzimy Wielkanoc, więc sobie trochę odpocznę, myślę że uda mi się coś porobić na bloga (foty, post, albo jedno i drugie), a dziś zapraszam Was na kolejny post ze stylizacją :)
Zdjęcia te, robiłam niemal miesiąc temu i powiem Wam szczerze, że nawet nie wiem, kiedy ten miesiąc zleciał. Pozwolę tu sobie, podzielić się z Wami teorią, że im dłuższy dzień, tym szybciej czas mija. Za kilka dni będziemy mieli za sobą połowę kwietnia, niedługo majówka- mam nadzieję w tym roku, świętować ją grillując na świeżym powietrzu, a nie w domu przy grillu elektrycznym, jak to bywało w ostatnich latach :(
Tak więc głowa do góry, trzymamy kciuki za piękną pogodę, a w maju przede mną, kolejne wyzwania, o których na pewno tu napiszę :)
Zanim zostawię Was ze stylizacją, z racji tego że odezwę się do Was na blogu, dopiero po Świętach, chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia : Życzę Wam przede wszystkim zdrowia, spokoju, pokoju na świecie, szczególnie w obliczu tego co się dzieje u naszych sąsiadów na Wschodzie Europy.
Niech ta Wojna się jak najszybciej skończy!
Nie poruszam tego tematu tu na blogu, co nie znaczy że nie poruszają mną informacje o tym co się tam dzieje...
Wracając jednak do tematu postu, stylizacja jest identyczna jak ta, której zdjęcia robiłam kilka miesięcy temu w Krakowie. Niestety pani fotograf do tej pory nie wysłała mi zdjęć, więc nie pozostawało nic innego jak powtórzyć zdjęcia i więcej z tą panią się nie kontaktować...
Doszłam też do wniosku, że ograniczę współpracę z fotografami, i będę robiła więcej zdjęć sama- koszta mniejsze, ryzyko oszustwa zredukowane...
Nie ma co się jednak użalać, było, minęło...
Czarny kapelusz, połączyłam z czarną minisukienką, czarnymi rajstopami i czarnymi botkami na obcasie.
Mam nadzieję że efekt końcowy, jak i zdjęcia, Wam się spodobają :)
Miłego oglądania :)
Kurtka- Zara
Sukienka- Allegro
Botki- no name/lokalny sklep
Rajstopy- Gatta
Do następnego :)
Bardzo podoba mi się ta kurtka :D
OdpowiedzUsuńPiękna, klasyczna stylizacja, świetnie w niej wyglądasz, a ten kapelusz jest super!<3
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że wojna się jak najszybciej skończy.
Wesołych i radosnych świąt dla Ciebie!:)
Wesołych Świąt! Szkoda, że Pani fotograf nie wysłała Ci zdjęć, ja od samego początku sama sobie jestem fotografem i raczej na razie nie mam zamiaru uczestniczyć w żadnej profesjonalnej sesji, nie czuję takiej potrzeby :D Pięknie wyglądasz, jak zwykle! :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja. A ten kapelusz to już rewelacja. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja! Też chciałabym, aby ta wojna u sąsiadów wreszcie się zakończyła. Życzę Ci zdrowych, spokojnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne botki i kurteczka. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3 Tobie też życzę spokojnych, radosnych i spędzonych tak, jak tego chcesz i potrzebujesz świąt wielkanocnych. :*
Beautiful Lili! Love your look from head to toe.
OdpowiedzUsuńHope you're doing well!
Piękna, kobieca stylóweczka - też czekam na koniec wojny i pokój- zwłaszcza, że to co się dzieje za ścianą u naszych sąsiadó dotknęło moje mieszkające w Polsce bliskie koleżanki z Ukrainy.
OdpowiedzUsuńOstatnio też sie sporo u mnie dzieje dlatego rozumiem- sama mam zaległe posty w połowie napisane, których nie mam normalnie czasu dokończyć
Spokojnych Świąt kochana
Świetna stylówka i sesja :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnia nie wyszła, czeka mnie powtórka i poprawka ujęć ;)
To jest chyba moja ulubiona stylizacja, jaką przygotowałaś do tej pory! Wyglądasz przepięknie! Ja również życzę wesołych i miłych świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam na najnowszy post!
Świetny kapelusz.
OdpowiedzUsuńAle fajnie Ci wyszła ta stylizacja. Szczególnie z kapeluszem. Szkoda że tak mało kobiet go nosi. Dodaję szyku i elegancji. Pozdrawiam Kolorowo
OdpowiedzUsuńUwielbiam kapelusze. Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńJestem z by wojna się już skończyła. Bo nic dobrego nie wnosi tylko terror i śmierć :(
Pozdrawiam serdecznie