Lirene Aqua Bubbles, nawadniający hydrożel do twarzy- moja opinia

 Cześć :)

Jak się macie po długim weekendzie?

Mój średnio się udał, był popsuty poprzez biurokracje- otóż w szpitalu doszło do pomyłki, jeśli chodzi o moje wyniki badań. Te nieszczęsne wyniki odebrałam w poniedziałek, z racji tego że we wtorek było święto, dzień wolny, musiałam czekać na konsultacje z lekarzem do środy, tak więc sami rozumiecie... 

Najważniejsze jednak że wszystko jest ok, i koniec końców tej wyniki są dobre. Zdaje sobie sprawę, że trochę chaotycznie zaczęłam, ale jeszcze targają mną emocje, tak więc wybaczcie.

Zanim przejdę jednak do recenzji, chciałabym poinformować, że znikam  z blogspota- przenoszę bloga na platformę Nouw.com. 

Dziejszy post, jest już moim ostatnim, pod tym adresem- kolejny pojawi się już na nowym adresie:

https://nouw.com/1993ewa

"Kod do zaimportowania mojego bloga na Nouw: 6469572937''

Gdy tylko pojawi się tam pierwszy wpis, zostawię na blogspocie, informacje o tym że blog, został przeniesiony.

To tyle, jeśli chodzi o ogłoszenia parafialne, zapraszam na recenzje:


Lirene 

Aqua Bubbles

Nawadniający hydrożel do twarzy






















Od producenta


NAWILŻENIE JUŻ W 5 SEKUND
Unikalny, nawadniający hydrożel o ultra lekkiej formule doda energii Twojej skórze, przywracając jej młodzieńczy blask! Zapewnij skórze głębokie i błyskawiczne nawilżenie dzięki kosmetykom serii Lirene Aqua Bubbles.
PRZYJEMNA APLIKACJA ZAPEWNIONA POPRZEZ:
Żelową – lekką konsystencję gwarantującą natychmiastowe wchłanianie. Witaminowe mikrokapsułki uwalniające witaminy.
Orzeźwiający zapach subtelnie otulający skórę.










Skład:

Aqua (Water), Propanediol, Glycerin, Pentylene Glycol, Alcohol Denat., Carbomer, Maris Aqua (Sea Water), Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Mannitol, Copper Gluconate, Zinc Gluconate, Spirulina Platensis Extract, Sodium Acetylated Hyaluronate, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Polyglyceryl-4 Caprate, Hydroxyethylcellulose, Sodium Hydroxide, Sodium Phytate, Microcrystalline Cellulose, Calcium Gluconate, Kaolin, Silica, Magnesium Sulfate, Hydroxypropyl Methylcellulose, Trehalose, Sodium Citrate, Ethylhexylglycerin, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), CI 77007 (Ultramarines), CI 42090 (FD&C Blue No. 1)







Hydrożel, otrzymujemy w pięknym niebieskim słoiczku, ze srebrną nakrętką. 




Słoiczek jest zapakowany w biały kartonik





 Produkt dodatkowo jest zabezpieczony srebrnym wieczkiem. 
Kosmetyk, jest bezbarwny, jednak widoczne są w nim te mikrokapsułki, o których wspomniał producent.





Hydrożel, ma piękny zapach, bardzo przyjemny dla noska, jednak nie umiem go określić.
Konsystencja produktu, jest gęsta- jak to w przypadku żelu.

Jeśli chodzi o działanie, zacznę od tego że kosmetyk nie podrażnił mnie, nie uczulił, ani też nie zapchał.
Po zaaplikowaniu go na twarz, zostawia on tzw tłusty film na twarz, po chwili jednak wchłania się on(nie dzieje się to jednak tak błyskawicznie, jak napisał producent. Czasami muszę temu żelowi pomóc w tym wchłanianiu, poprzez delikatne wklepywanie), a cera jest nawilżona. 
Nie zauważyłam jednak by moja cera, po nim, nabrała jakiegoś blasku czy zdrowego wyglądu, czy jakiegoś specjalnego nawilżenia (w przypadku tego ostatniego, zapewne wiecie, że moja cera nie należy do suchych, i nie jest jej to potrzebne).
Dla mnie hydrożel ten, nie jest jakimś specjalnym kosmetykiem- bardziej widzę go jako alternatywę dla zwykłego kremu, z tym że, z dodatkowymi atrakacjami, w postaci zapachu, szaty graficznej, czy tych mikrokapsułek.
Bo umówmy się, że rzadko spotyka się tak fajne wizualnie kosmetyki, w cenie, niecałych 26 złotych.

Testuje ten hydrożel, od miesiąca, nie zużyłam jeszcze nawet połowy opakowania, także myślę że wystarczy mi na jakieś 2-2,5 miesiąca ( na tyle wystarczy mi krem do twarzy).

Myślę że z pewnością do niego jeszcze powrócę i polecam go, przede wszystkim, tym którzy cenią sobie miłe dla oka kosmetyki i nie chcą wydawać na nich, dużo pieniędzy.









Mieliście już ten hydrożel?
Czym najchętniej smarujecie twarz?

Dajcie znać w komentarzach :)


Do następnego, już na nowym adresie :)

13 komentarzy:

  1. Witam serdecznie ♡
    świetna recenzja, kremu niestety nie znam ale bardzo chętnie go wypróbuję :)
    Tak to jest z tymi lekarzami, nie przejmuj się, odetchnij. Najważniejsze, że koniec końców wszystko jest ok i tylko to się liczy :)
    Czemu znikasz z blogspota? Twój nowy blog wygląda ciekawie, daj koniecznie znać jak pracuje się na tej platformie bo pierwszy raz ją widzę :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię kosmetyki Lirene, więc chętnie też wypróbuję ten hydrożel. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam tego produktu, ale mnie nim zaciekawiłaś :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny kosmetyk! Chętnie wypróbuję skoro dobrze się sprawdza. Współczuję nerwów! Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie bardziej żelowe konsystencje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. a cóż to za przenosiny! :D chwilę mnie nie było a tu sie szykują takie zmiany :P
    kremu nie znam, nie jest mi po drodze z tą marką :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello, Lili,
    I'm glad it was a mistake in your medical tests! And that it was all a big scare, after all everything was fine!
    As for the product you're showing, I can understand you too, because I don't buy very expensive cosmetics either! And this hydrogel, despite some cons, you'd rather give it the benefit of the doubt and go for it! Kisses and have a good week!

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie miły dla oka ten żel :). Rozumiem, że przeszłaś trochę stresu ale ważne, że wyniki są dobre :). Ciekawe, nie znam tej platformy, na którą się przenosisz. Jak już trochę poblogujesz w nowym miejscu koniecznie napisz, czy jest lepsze :). Blogger bywa ostatnio wkurzający :P

    OdpowiedzUsuń
  9. oj na razie mam ogromny zapas kosmetyków więc nie będę kupowała nowych:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tego kosmetyku, a chętnie bym wypróbowała, tak jak piszesz, jako alternatywę do kremu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oh very good product darling

    OdpowiedzUsuń
  12. thanks for sharing your thoughts on this product! very helpful.

    xoxo, rae
    raellarina.com
    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam ale markę znam i często wracam do tych mazideł:)

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)