Ziaja krem na przebudzenie, poranny shot C.B3- moja opinia

 Witajcie :)

Jesień to taki okres gdzie warto wspomagać nasz organizm witaminą C.  Jej brak powoduje m.in spadek odporności dlatego też jest sezon gryp i przeziębień. Mam nadzieję że Was żadne choróbsko nie dopadło. Mi zdarzyło się przeziębienie, ale posiedziałam w domu dosłownie jeden dzień, pijąc hektolitry herbaty z cytryną, nie wychylając nosa nawet na klatkę schodową, zajmując się blogiem. Dzień odpoczynku wystarczył w zupełności i już następnego dnia byłam zdrowa :)

Witamina C ma nie tylko korzystny wpływ na odporność, ale też m.in na cerę.  

Chociaż produkt który dzisiaj Wam przedstawię, nie jest ani nowością na rynku ani w mojej kosmetyczce, ponieważ zakupiłam go kilka miesięcy temu, nie bez powodu zostawiając jego testowanie na okres jesienny:



Ziaja 

C.B3

Krem na przebudzenie 

Poranny Shot.





Nazwa i kolor produktu, sugerują że jest on idealny do stosowania rankiem. 

Jednak o tym czy jego stosowanie nie szkodzi naszej cerze, przeczytacie w dalszej części postu :)




Od producenta:



produkt wegański

92% składników pochodzenia naturalnego

naturalnie nawilżamy witamina C.B3 niacynamid

pielęgnacja multiwitaminowa

Lekki jak primer krem o satynowym wykończeniu. Idealny pod makijaż, dobrze miesza się z podkładem. Zawiera energetyzująco-nawilżające witaminy.

DZIAŁANIE

• Rewitalizuje, wygładza i nawilża naskórek.
• Ujednolica koloryt i dodaje skórze młodzieńczej świeżości.






Skład:

Aqua (Water), Octyldodecanol, Coco-Caprylate/Caprate, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Propylene Glycol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Hydrolyzed Rice Protein, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCl, Maltodextrin, Sodium Starch Octenylsuccinate, Silica, Camellia Japonica Seed Oil, Carbomer, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Hydroxyacetophenone, Parfum (Fragrance), Linalool, Geraniol, Limonene, Sodium Hydroxide.







Krem otrzymujemy w żółtej tubce, opatrzonej informacjami o produkcie napisanymi w białym kolorze.




 Taki też jest zresztą kolor produktu. Konsystencja jest średnio gęsta.





 Produkt ma bardzo ładny, orzeźwiający zapach (wyczuwam lekką nutę cytryny ? ;)).
Krem można stosować i na dzień, i na noc, nawet kilka razy, również i pod makijaż. 
Bardzo ładnie nawilża cerę, daje jej taki naturalny glow, a co najważniejsze nie zapycha, nie podrażnia ani też nie uczula. Nakładałam go pod niemal każdy podkład który mam (a jest ich trochę :D) i tu również się sprawdził, świetnie z każdym z nim współgrając. Niestety nie przedłuża on trwałości makijażu- cóż, nie można mieć wszystkiego tym bardziej że jak na taką cenę (około 13 złotych, chociaż ja go dorwałam na promocji za 7 zł. o ile dobrze pamiętam), wydajność (testuje go od dwóch tygodni, powoli kończąc pierwszą połowę opakowania) nie ma się do czego przyczepić. 

Krem można kupić m.in w drogeriach Natura, sklepach Ziaji czy na EZebra.pl

Polecam go Wam, sama z pewnością jeszcze do niego wrócę :)




Lubicie kosmetyki Ziaji?
Jaki jest Wasz ulubiony krem do twarzy?
Znacie produkty z serii Ziaja C.B3?



Dajcie znać w komentarzach :)


Do następnego :) 


7 komentarzy:

  1. Miałam do czynienia z dwoma produktami z tej serii i były spoko, więc nie dziwię, że polecasz ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hello,
    Vitamin C is very important for the skin and also to improve our immunity, what a pity you caught that cold! As for the cream, I don't know the brand, but I think it's great value for money!
    Have a great week! Hugs

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam ten krem i bardzo go lubię. Dobrze mi się sprawdził. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też niestety zdarzyło się lekkie przeziębienie. Na szczęście już po! Oby żadne choróbsko nas ponownie nie złapało w tym sezonie :) Herbatka z cytryną ewidentnie kojarzy mi się z jesienią!
    Bardzo lubię produkty z firmy Ziaja. Zwłaszcza ich balsamy i peelingi. Przeważnie mają tak obłędne zapachy, że nie da się obok nich przejść obojętnie...
    Tego produktu nie miałam. Ale pokusiłabym się chociażby dla tego cytrusowego zapachu! Szkoda, że nie przedłuża trwałości makijażu. Choć za taką cenę (zwłaszcza na promocji) myślę, że i tak warto się pokusić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tę firmę, ale tego kremiku jeszcze nie miałam. Trzymam się zdrowo i masz rację, witamina C bardzo pomaga. Tez jak tylko czuję, że coś mnie bierze to herbatki z cytrynką i grzanie się szybko ratuje sytuację :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie dopadła jakaś okrutna grypa dwa tygodnie temu, ale na szczęście mój organizm szybko się z nią uporał.
    Ciekawy kosmetyk, fajnie, że nawilża i nie zapycha.
    Z Ziaji mam żel do mycia twarzy, ale z innej serii.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

*Miło że jesteś -zawsze staram się odwiedzać moich czytelników

*Każdy komentarz i każdy kolejny obserwator to dla mnie wielka motywacja :) :*
ALE:

*Nie bawię się w obserwacje za obserwacje.
Obserwuje tylko te blogi które mi się podobają i których autorzy w miarę regularnie mnie odwiedzają.

*Jeśli masz napisać samo Spam czyli : FAJNY BLOG , CIEKAWY POST, MOŻE WSPÓLNA OBSERWACJA odpuść :)
Takich komentarzy nie publikuje, ich autorów nie odwiedzam,więc szkoda Twojego czasu :)

*Cenie sobie szczere komentarze,nawet krytykę byleby kulturalnie :)
Wulgarnych ,obraźliwych komentarzy nie publikuje!!


*Nie akceptuje reklam sklepów, produktów w komentarzach

*Zachęcam do podawania linków do bloga przy komentarzu -będzie mi łatwiej trafić na Twojego bloga :)